Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Tragiczna wiadomość dla fanów Disneya i "Ziarna". Nie żyje legendarny polski aktor
Krzysztof Idziak
Krzysztof Idziak 05.12.2025 07:34

Tragiczna wiadomość dla fanów Disneya i "Ziarna". Nie żyje legendarny polski aktor

Tragiczna wiadomość dla fanów Disneya i "Ziarna". Nie żyje legendarny polski aktor
-/filmweb

Polski świat dubbingu i telewizji pogrążył się w żałobie. Nagle, w wieku zaledwie 35 lat, zmarł Rafał Kołsut. Dla wielu był on nieodłącznym elementem dzieciństwa – najpierw jako rezolutny Dyzio z programu "Ziarno", a później jako polski głos Justina Russo w hitowym serialu Disney Channel.

Informację o śmierci aktora przekazał za pośrednictwem serwisu X (dawniej Twitter) Radosław Koch, twórca profilu "Dubbingopedia" i znawca branży. Wiadomość o nagłym odejściu tak młodego artysty wstrząsnęła fanami, którzy wciąż pamiętają jego role z lat 90. i 2000.

Dzieciństwo na ekranie: Pamiętny "Dyzio"

Kariera Rafała Kołsuta rozpoczęła się bardzo wcześnie. Widzowie Telewizji Polskiej kojarzą go przede wszystkim z kultowego programu religijnego dla dzieci "Ziarno". Przez lata wcielał się tam w postać Dyzia, stając się jedną z najbardziej rozpoznawalnych dziecięcych twarzy w polskiej telewizji przełomu wieków. Jego naturalność i charyzma sprawiły, że na jego przygodach w programie wychowały się tysiące młodych Polaków.

Głos pokolenia Disney Channel

Gdy Rafał Kołsut dorósł, jego kariera skręciła w stronę dubbingu, gdzie odniósł ogromny sukces. Jego najbardziej ikoniczną rolą stał się Justin Russo w serialu "Czarodzieje z Waverly Place" (w tej roli David Henrie).

Serial ten był jednym z filarów popularności Disney Channel w Polsce. Kołsut dubbingował tę postać przez wszystkie cztery sezony, a także w filmach pełnometrażowych ("Czarodzieje z Waverly Place: Film" oraz "Powrót Czarodziejów: Alex kontra Alex"). Jego głos był idealnie dopasowany do postaci nieco sztywnego, ale inteligentnego i odpowiedzialnego starszego brata głównej bohaterki.

Co sprawia, że wiadomość o jego śmierci jest jeszcze bardziej poruszająca, to fakt, że Rafał Kołsut powrócił do tej roli po latach. Jak podają źródła branżowe, zdążył on nagrać dubbing do najnowszej kontynuacji serialu ("Wizards Beyond Waverly Place"), która niebawem ma mieć swoją premierę. Będzie to zatem jego pożegnanie z widzami.

Nie tylko aktor. Pasjonat i badacz komiksu

Choć szeroka publiczność znała go głównie z ról aktorskich, Rafał Kołsut miał również bogate życie zawodowe poza studiem nagraniowym. Był absolwentem polonistyki i kulturoznawstwa. Jego wielką pasją były komiksy – nie był jednak tylko ich czytelnikiem, ale cenionym ekspertem w tej dziedzinie.

Działał aktywnie w Krakowskim Stowarzyszeniu Komiksowym i zajmował się teorią tego medium. W środowisku akademickim i fanowskim dał się poznać jako historyk i badacz komiksu, dzieląc się swoją wiedzą podczas prelekcji i w publikacjach.

Fani żegnają "głos dzieciństwa"

W mediach społecznościowych, pod postami informującymi o tragedii (m.in. na profilach "Tele Nostalgia" czy "Dubbingopedia"), pojawiają się setki komentarzy. Fani dziękują zmarłemu za to, że "był głosem ich dzieciństwa". Nagła śmierć w wieku 35 lat jest dla wielu niezrozumiała i bolesna.

Rafał Kołsut pozostawił po sobie trwały ślad w polskiej popkulturze – zarówno tej telewizyjnej, jak i dubbingowej. Jego głos w nowych odcinkach "Czarodziejów" będzie dla fanów wzruszającym, ostatnim spotkaniem z artystą.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News