Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Tragiczna śmierć młodego polskiego aktora. Świat filmowy żegna utalentowanego chłopca
Weronika Cibor
Weronika Cibor 01.12.2025 15:29

Tragiczna śmierć młodego polskiego aktora. Świat filmowy żegna utalentowanego chłopca

Tragiczna śmierć młodego polskiego aktora. Świat filmowy żegna utalentowanego chłopca
fot. KAPiF

Polskie środowisko filmowe pogrążyło się w smutku. W niespodziewanych i dramatycznych okolicznościach odszedł jeden z jego najmłodszych, a jednocześnie niezwykle zapowiadających się przedstawicieli. Jego krótka, ale intensywna artystyczna droga zostanie zapamiętana przez wszystkich, którzy mieli okazję zetknąć się z jego talentem.
 

Potwierdzenie ze szkoły i tragiczne okoliczności wypadku

Informację o śmierci potwierdził sekretariat Szkoły Podstawowej im. T. Kościuszki w Niedźwiedziu, w rozmowie z portalem Plejada. "Potwierdzam informację. Pogrzeb jest w środę" – brzmiała krótka, poruszająca wypowiedź. Szczegóły tragedii ujawnił w emocjonalnym wpisie na Facebooku reżyser Marcin Koszałka. Z jego relacji wynika, że jedenastolatek zginął na miejscu w wyniku potrącenia przez samochód, po tym jak wybiegł z autobusu szkolnego.

Okropna wiadomość, nie żyje Nikodem Marecki, który grał w Białej odwadze synka głównej bohaterki, Bronki. Nikodem wybieg z autobusu szkolnego i potrącił go samochód. Straszne, wielkie, strata, był bardzo zdolny i świat się przed nim otwierał… Do zobaczenia -napisał Marcin Koszałka na Facebooku.

Ta nagła i szokująca wiadomość wstrząsnęła lokalną społecznością oraz środowiskiem artystycznym.

Tragiczna śmierć młodego polskiego aktora. Świat filmowy żegna utalentowanego chłopca
aktor, Fot. doomu – Getty Images


 

Znaczący debiut w "Białej odwadze" i zapamiętane kreacje

Nikodem Marecki zadebiutował na dużym ekranie znaczącą rolą w nagradzanym filmie "Biała odwaga" w reżyserii Marcina Koszałki. Wcielił się tam w postać syna głównej bohaterki, Bronki, granej przez Agnieszkę Żulewską. Jego naturalna, przejmująca gra przyniosła mu pierwsze uznanie. Kolejnym etapem była rola w filmie "Zołza" oraz udział w popularnym serialu "Szpital św. Anny". 

Mimo młodego wieku, Nikodem wykazywał się dojrzałością i wrażliwością, która wyróżniała go na tle rówieśników i zapowiadała świetlaną przyszłość w branży filmowej.
 

Hołd od reżysera i fala wspomnień

Reżyser Marcin Koszałka, który odkrył talent chłopca, na swoim Facebooku pożegnał go poruszającymi słowami: "Okropna wiadomość, nie żyje Nikodem Marecki, który grał w Białej odwadze synka głównej bohaterki, Bronki. Nikodem wybiegł z autobusu szkolnego i potrącił go samochód. Straszne, wielka strata, był bardzo zdolny i świat się przed nim otwierał… Do zobaczenia". Wypowiedź ta zapoczątkowała falę wspomnień i kondolencji płynących od współpracowników, widzów oraz przyjaciół. Podkreślano nie tylko jego aktorski talent, ale również ciepło i zaangażowanie, które wnosił na plan.

Ceremonia pożegnalna Nikodema Mareckiego odbędzie się w najbliższą środę. Tragiczna śmierć jedenastolatka, który w tak krótkim czasie zdążył zapisać się w pamięci kinomanów, jest niepowetowaną stratą dla polskiej kultury. Rodzinie, przyjaciołom i bliskim zmarłego składamy w tym trudnym czasie najszczersze wyrazy współczucia.

Tragiczna śmierć młodego polskiego aktora. Świat filmowy żegna utalentowanego chłopca
znicz, fot. KAPiF
Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News