Tragedia w wigilijny wieczór. Strażacy znaleźli ciało
Dramatyczny finał pożaru domu jednorodzinnego w Strzelnie koło Mogilna. Nie żyje mężczyzna, którego ciało znaleziono podczas przeszukiwania pomieszczeń w budynku. Na domiar złego, nie jest to jedyna tragedia, jaka miała miejsce w trakcie tegorocznej Wigilii. Śmierć w płomieniach poniosła także kobieta, mieszkająca w bloku na warszawskich Bielanach.
Tragiczne pożary w Wigilię
Święta to wyjątkowy czas, ale tak jak w pozostałe dni w ciągu roku, nie są im obce ludzkie tragedie. Jak już informowaliśmy w portalu Goniec.pl, na drogach w całej Polsce, tuż przed Wigilią oraz 24 grudnia doszło do poważnych wypadków , które skutkowały niepotrzebnymi śmierciami. Niestety, do grona dramatów zaliczyć musimy jeszcze niszczycielskie pożary.
W niedzielę wieczorem jeden z nich wybuchł w Strzelnie koło Mogilna (woj. kujawsko-pomorskie) , gdzie w płomieniach stanął parterowy dom jednorodzinny. Na miejsce natychmiast skierowano odpowiednie służby. Mimo tego, bilans zdarzenia jest bardzo przykry.
W domu w Strzelnie spłonął mężczyzna
Jak przekazała Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu, w pożarze domu zginęła jedna osoba. To mężczyzna, którego zwłoki znaleziono podczas przeszukiwania pomieszczeń. Poza nim, brak informacji o poszkodowanych.
Zdjęcia z dramatycznej akcji pojawiły się już na profilu Ochotniczej Straży Pożarnej w Strzelnie na Facebooku. Widać na nich, że walka z żywiołem nie była łatwa, a życie strażaków było w poważnym niebezpieczeństwie. Niemniej, nie wahali się oni, by nieść pomoc.
Łącznie w gaszeniu ognia udział brało aż siedem zastępów straży pożarnej , które po zdecydowanych działaniach opanowały płomienie. Na ten moment nie jest znana przyczyna zapłonu, wyjaśni ją dopiero śledztwo pod nadzorem prokuratora.
Dramat na warszawskich Bielanach
W Wigilię śmiertelny w skutkach pożar wybuchł także na warszawskich Bielanach . W bloku przy ulicy Bogusławskiego, na trzecim piętrze, straż musiała interweniować z powodu ognia w jednym z mieszkań.
ZOBACZ: Pożar Biedronki w Wielkopolsce. Na miejscu 17 zastępów straży pożarnej
Z żywiołem walczyło ponad 30 strażaków, konieczna była też ewakuacja jednej osoby. Niestety, kobieta w wieku ok. 40-lat wymagała resuscytacji krążeniowo-oddechowej, która zakończyła się niepowodzeniem.
Źródło: Radio ZET, Interia