Tragedia w Pieszowoli. Mężczyzna wpadł do studni, nie żyje
W Pieszowoli w sobotę doszło do tragedii. Strażacy ruszyli w stronę studni, gdy otrzymali zgłoszenie, iż znajduje się w niej człowiek. Akcja ratownicza miała tragiczny finał. Nie żyje jedna osoba.
Tragedia w Pieszowoli
W Pieszowoli w województwie lubelskim w sobotę 18 marca doszło do tragedii. Tuż po godzinie 15 służby otrzymały zgłoszenie, że jeden z mieszkańców powiatu parczewskiego pilnie potrzebuje pomocy. Nie było z nim kontaktu.
- Zdarzenie dotyczyło osoby, która wpadła do studni - przekazała OSP Sosnowica, która została zadysponowana do akcji w powiecie parczewskim.
Ojciec przyduszał dziecko. Matka się przyglądała. Szokujące nagranieMężczyzna wpadł do studni
Niestety sobotnia akcja w Pieszowoli okazała się trudna. Ratownicy nie byli w stanie nic zrobić i musieli rozstawić czerwony parawan, aby osoby postronne nie widziały tragicznego widoku.
- Po przybyciu na miejsce przystąpiono do wyciągnięcia poszkodowanego, niestety życia mężczyzny nie udało się uratować - dodali strażacy z Sosnowicy. Ofiara to 48-letni mężczyzna. Nie jest wiadome, kto wezwał do niego pomoc.
Do zdarzenia doszło nieopodal zabudowań, jednak na zdjęciach udostępnionych przez strażaków widać, że studnia, do której wpadł 48-latek, znajduje się na uboczu w ogrodzie, prawdopodobnie obok budynku gospodarczego.
Pracę rozpoczęli już śledczy
Teraz sprawą zajmie się prokuratura. W miejscu zdarzenia zabezpieczono dowody, które pomogą opowiedzieć na kluczowe pytania.
Konieczne jest wyjaśnienie okoliczności tragicznego zdarzenia w Pieszowoli. Jak mężczyzna wpadł do studni? Czy był sam, a jeśli nie, to co działo się z tą osobą w momencie tragedii? To tylko jedne z wielu zagwozdek stojącymi przed śledczymi.
Źródło: goniec.pl, pap