Tragedia pod szpitalem, nie żyje ceniona lekarka. Osierociła trójkę dzieci
W czwartek media obiegła informacja o tragicznym wypadku na terenie jednego ze szpitali w polskim mieście. Zginęła w nim 44-letnia lekarka, która osierociła trójkę dzieci. Właśnie pojawiły się nowe fakty w sprawie zdarzenia.
Przyjechała tylko na chwilę. Nie żyje
Do zdarzenia doszło w środę, 11 czerwca na parkingu Szpitala Powiatowego w Otwocku. Jak ustalił “Fakt”, ceniona lekarka przyjechała na teren placówki aby odwiedzić męża, który pracuje tam jako ginekolog. Miała przekazać mu obiad. Chwilę później rozegrały się tragiczne sceny.
Samochód przygniótł lekarzy
Pani Monika podjechała na teren szpitala osobowym Fordem Mondeo z automatyczną skrzynią biegów. Kobieta wrzuciła bieg wsteczny, zostawiła auto na chodzie i najprawdopodobniej wyszła z auta, aby przekazać mężowi jedzenie - podaje “Fakt”.
Kiedy para znajdowała się pod ścianą obiektu, pojazd się na nich stoczył. Pani Monika odniosła poważne obrażenia. Wówczas rozpoczęła się walka o jej życie.
Tragedia pod szpitalem. Nie żyje ceniona lekarka
Wczoraj około godziny 17.30 miało miejsce zdarzenie na parkingu przy szpitalu powiatowym w Otwocku przy ulicy Batorego. Ford uderzył w budynek szpitala. Ranne zostały dwie osoby: kobieta w wieku 44 lat i mężczyzna w wieku 46 lat - powiedział w czwartek podkomisarz Patryk Domarecki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Otwocku, cytowany przez
Ciężko ranna lekarka trafiła do szpitala. Na skutek przygniecenia przez pojazd, odniosła poważne obrażenia wewnętrzne oraz uraz głowy. Niestety mimo wysiłków specjalistów jej życia nie udało się uratować.
Pani Monika od dawna współpracowała z Instytutem Psychiatrii i Neurologii, gdzie ukończyła specjalizację z psychiatrii. W latach 2019-2021 sprawowała tam funkcję kierowniczą na Oddziale Leczenia Zespołów Abstynencyjnych. Była niezwykle lubiana i ceniona przez pacjentów. Osierociła trójkę dzieci. Jej mąż doznał poważnego złamania kończyn. Znajduje się obecnie w szpitalu.
Komunikat w sprawie tragedii wydało w czwartek Powiatowe Centrum Zdrowia w Otwocku. Poinformowano w nim, że w zdarzeniu uczestniczyli pracownik placówki oraz bliska mu osoba. “Zdarzenie miało miejsce podczas krótkiej przerwy w pracy i nie było związane z wykonywaniem obowiązków służbowych” - przekazano.
Natychmiastowej pomocy poszkodowanym udzielili pracownicy naszego szpitala oraz obecny na miejscu zespół ratownictwa medycznego. Ze względu na ciężki stan obu osób, podjęto decyzję o ich pilnym przetransportowaniu do specjalistycznej placówki medycznej - dodano.
Wyjaśnianiem dokładnych okoliczności tragedii zajmuje się policja i prokuratura. Ustalamy, czy wtedy pojazd był uruchomiony, czy silnik był zgaszony. Nie wiemy na ten moment, czy mężczyzna był pasażerem, czy stał w zupełnie innym miejscu" - wyjaśnił w rozmowie z "Faktem" podkomisarz Patryk Domarecki, rzecznik policji w Otwocku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mąż zmarłej lekarki zostanie przesłuchany, gdy przebudzi się ze śpiączki farmakologicznej.
Na profilu Powiatowego Centrum Zdrowia w Otwocku pojawiły się kondolencje. “Drogi Sebastianie, z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci Moniki. W obliczu tak wielkiej straty trudno znaleźć słowa, które mogłyby przynieść ukojenie, ale chcemy abyś wiedział, że jesteśmy z Tobą myślami i sercem w tym niezwykle trudnym czasie” - podkreślają koleżanki i koledzy z Oddziału Ginekologii i Położnictwa PCZ w Otwocku.