Tomasz Jakubiak natychmiast trafił do szpitala. Nie jest dobrze
Tomasz Jakubiak walczy z rzadkim nowotworem, który niszczy jego kościec i utrudnia funkcjonowanie całego organizmu. Ostatnio dziękował za wielkie wsparcie zbiórek na jego leczenie, czemu towarzyszyło mnóstwo radości. Teraz jednak znów nastał gorszy czas. – Mój żołądek przestał współpracować z jelitami – wyznał w relacji na Instagramie.
Tomasz Jakubiak choruje na nowotwór
Długo trwało, zanim Tomasz Jakubiak przyznał się do chorowania na ciężki nowotwór, którego początkowe objawy lekarze zignorowali. Rozmawiają z Dorotą Wellman w “Dzień Dobry TVN” przekazał, że jego drastyczny spadek wagi podyktowała właśnie choroba, a nie – jak pisali internauci – dobra dieta. Ukrywał to ze względu na bliskich.
Czułem, że oszukuję. Nie mówiłem o tym ze względu na rodzinę. Nie mówiłem o tym, bo było mi wstyd, jak dziecku się przyznać do tego, że jestem chory. Ale stwierdziłem, że nie, muszę o tym powiedzieć – opowiadał.
Wcześniej patrzono na jego dolegliwości sceptycznie, dopiero rezonans pozwolił zdiagnozować chorobę. Znajomy lekarz przyjechał do domu kucharza i powiedział, że ten ma poważne ubytki w kościach.
Lidl poszedł na całość, Polacy popędzą do sklepów. Znicze za jeden grosz, wiązanki tak samo Lara Gessler odstrojona tak, że można tylko zbierać szczęki z podłogiNadzieję przynieśli fani Tomasza Jakubiaka
Kilka dni po swoim szczerym wyznaniu Tomasz Jakubiak przeżył niebywałe zaskoczenie. Okazało się, że poruszeni jego losem internauci zaczęli tłumnie składać zamówienia na książkę, z której dochód zostanie przekazany na leczenie. Rozemocjonowany dziękował wszystkim na Instagramie, gdy z przeciążenia przestały działać serwery.
Wy się angażujecie, wy pomagacie. To jest coś, co po prostu przerasta mnie – nie sądziłem, że aż tyle osób będzie chciało mi pomóc – mówił.
Czytaj także: 10 lat temu w wybuchu zmarł Dariusz Kmiecik z rodziną. Oto co na miejscu zastał strażak wysłany na pomoc
Podobnie zaczął najnowszy materiał w swoich mediach społecznościowych – od podziękowań przeszedł jednak do niepokojących wieści. Jeździ między kilkoma szpitalami w zależności od tego, czego akurat potrzebuje. Nie jest dobrze.
Błądzę pomiędzy jednym a drugim szpitalem. W jednym szpitalu mam chemię, a w drugim żywienie pozajelitowe. Bo, wyobraźcie sobie, mój żołądek przestał współpracować z jelitami i nie dochodzi mi do jelit żaden, żaden pokarm. Nawet wody nie mogę spożyć, póki nie będę miał operacji.
Obecny stan Tomasza Jakubiaka nie pozwala na operację
Niestety same pieniądze nie wystarczą, by Tomasz Jakubiak mógł poddać się koniecznej operacji, która pozwoliłaby mu przyjmować pokarm i płyny samodzielnie. Konieczna jest do tego znaczna regeneracja organizmu. Kucharz zdradził, że waży 58 kg.
Nic nie mogę jeść, nic nie mogę pić, a nadal jestem kucharzem. No, Beethoven podobno tworzył bez słuchu, więc może i mi się uda tworzyć bez próbowania – żartuje mimo wszystko.
Czytaj także: Przykre słowa długo niewidzianej Stanisławy Celińskiej. Naprawdę jej to zrobili
Chociaż nie opuszcza go humor, tak naprawdę sytuacja nie napawa optymizmem. Z trudem przyznał, że nowotwór nie odpuszcza i zaatakował znaczny obszar organizmu.
Dziękuję wam bardzo – ja i moja małżonka też, bo razem ze mną pomieszkuje w szpitalu – podsumował.