Poszukiwania Izabeli Parzyszek od niemal tygodnia elektryzują Polaków. Losy 35-latki, która 9 sierpnia oddaliła się od zepsutego samochodu na A4, wciąż pozostają zagadką. Wiemy, do kogo wybierała się w dniu zaginięcia.
Izabela Parzyszek zniknęła bez śladu 9 sierpnia na autostradzie A4. Mimo szeroko zakrojonych poszukiwań, na ten moment nie doszło do wyczekiwanego przełomu. Okazuje się jednak, że policja przemilczała pewien istotny fakt.
Stołeczna Straż Miejska przypadkowo natrafiła na ślad poszukiwanej przez rodzinę 28-latki. Okoliczności jej odnalezienia były zgoła nietypowe. To cud, że przeżyła.