Tamara Gonzalez Perea zamieściła ofertę pracy. Nie dowiemy się z niej, jakie szamanka ze "Sprawy dla reportera" oferuje zarobki, ale za to jasno przedstawione zostało, czym zajmować się będzie szczęśliwa współpracowniczka. Chodzi m.in. o opiekę nad kotami i wykonywanie "drobnych zadań domowych".
Tamara Gonzalez Perea od kilku tygodni jest obecna cały czas w mediach, a wszystko za sprawą jej udziału w "Sprawie dla reportera". Kontrowersyjny występ "certyfikowanej terapeutki ustawień systemowych" sprawił, że zalała ją fala hejtu, o której dowiedziała się dopiero teraz i postanowiła zareagować.
Tamara Gonzalez Perea w "Sprawie dla reportera" wystąpiła jako ekspertka leczenia dźwiękiem i wywołała tym medialną burzę, która trwa do dziś. TVP w końcu skomentowało pojawienie się swojej byłej gwiazdy w programie Elżbiety Jaworowicz: "Eksperckie, interesujące dopełnienie". Na pewno?
Tamara Gonzalez Perea w "Sprawie dla reportera" stała się istnym hitem sieci. Internauci nie tylko naśmiewają się z jej występu w programie, lecz także znaleźli "perełki" w jej sklepie internetowym. Była influencerka i prowadząca "Pytanie na śniadanie" to nie jedyna osoba, na którą warto tam zwrócić uwagę. Zauważyliście "jasnoczującą"?
Tamara Gonzales Perea wywołała skandal w TVP. Jej występ w "Sprawie dla reportera" wywołał niemałe kontrowersje. Teraz jednak okazuje się, że gościni Elżbiety Jaworowicz poza byciem szamanką, najprawdopodobniej jest także oszustką - w jej sklepie znajdziemy chińską tandetę wycenioną na kilka tysięcy.
To jeszcze „Sprawa dla reportera”, czy już „Śmiechu warte”? To pytanie z pewnością ostatnio zadawali sobie widzowie programu, którego gospodynią od lat jest Elżbieta Jaworowicz. Tematem, który wywołał u widzów, delikatnie mówiąc, mieszane uczucia, była sprawa nauczycielki po udarze i jej problemu ze znalezieniem „własnego ja”.„Sprawa dla reportera” z misyjnego programu poruszającego ważne kwestie społecznie zamienia się w „Trudne sprawy”. Nie wiemy, jaka ekipa odpowiada za dobór gości i poszukiwanie tematów godnych interwencji, ale przypuszczamy, że pracowała wcześniej w "Comedy Central".