Szymon Marciniak powoli wraca do łask UEFA. Federacja zaczyna go traktować jako “człowieka do zadań specjalnych” i po raz kolejny go wyróżniła. Polak poprowadzi najważniejsze starcie tej kolejki Ligi Mistrzów! Sukces polskich sędziów w Europie.
Puchar Polski 2024/2025 wkroczył w decydującą fazę. Wczoraj rozegrano kolejny spotkania i dzięki temu znamy już 3 z 4 półfinalistów rozgrywek. Wiele emocji dostarczyło kibicom starcie Legii Warszawa z Jagiellonią Białystok. Niestety kibicom szczególnie zapadła w pamięć ogromna kontrowersja z tego starcia. Teraz Szymon Marciniak tłumaczy decyzję.
Szymon Marciniak powoli wraca do łask UEFA. Federacja zaczyna go traktować jako “człowieka do zadań specjalnych” i po raz kolejny go wyróżniła. Polak poprowadzi najważniejsze starcie tej kolejki Ligi Mistrzów!
Szymon Marciniak przeżywał ostatnio trudny okres na międzynarodowej arenie, ale powoli wraca do łask UEFA. Teraz federacja postanowiła wyróżnić naszego arbitra i powierzyć mu wielkie zadanie. Sukces naszych sędziów!
Szymon Marciniak w ostatnim czasie był często pomijany przez UEFA w wyborze sędziów na najważniejsze spotkania międzynarodowe. Teraz wreszcie po długim oczekiwaniu Polak dostał ogromną szansę od federacji. Arbiter posędziuje wielki hit Ligi Mistrzów.
Szymon Marciniak przechodzi ostatnio bardzo trudny okres. Polak popadł w niełaskę UEFA, a teraz federacja przekazała zaskakujące nowiny. Co za wyróżnienie dla krajowego arbitra.
Tuż po finale Euro 2024, rozpoczęła się uroczysta dekoracja najlepszych. Przed piłkarzami, na scenę dumnie wkroczyli jednak sędziowie spotkania, w tym Szymon Marciniak. Polak został doceniony przez UEFA i za swoją ciężką pracę otrzymał wyjątkową nagrodę. Wyjątkowe sceny zobaczył cały świat.
Reprezentacja Holandii przegrała z Anglią 1:2 w półfinale EURO 2024 i odpadła z rozgrywek. Jedną z bardziej spornych sytuacji, która miała miejsce w meczu była ta, w której podyktowano rzut karny po faulu Dumfriesa na Harrym Kane'e. Na pomeczowej konferencji gorzkich słów w stronę sędziego spotkania Felixa Zwayera nie szczędził holenderski selekcjoner Ronald Koeman.
Szymon Marciniak cały czas jest do dyspozycji na EURO 2024. Do końca turnieju pozostały 3 mecze, a Polak jest jednym z faworytów do poprowadzenia któregoś z tych starć. Swojego przedstawiciela mają także Włosi, którzy postanowili zagrać nieczysto wobec płocczanina.
Szymon Marciniak cały czas jest w grze, jeśli chodzi o sędziowanie najważniejszych spotkań na EURO 2024. Ostatnio jednak UEFA podjęła ważną decyzję dotyczącą przyszłości przepisu, który właśnie jest testowany na niemieckim turnieju. To są dobre informacje dla sędziów, w tym Polaka.
Szymon Marciniak wciąż jest w gronie sędziów, którzy zostali w Niemczech podczas Euro 2024. 43-latek cieszy się szacunkiem i uznaniem w UEFA, jego notowania jedynie rosną. W świetle ostatnich zdarzeń, Polak ma ogromne szanse poprowadzić finał mistrzostw Europy.
Szymon Marciniak miał okazję sędziować pierwsze starcie 1/8 finału EURO 2024 pomiędzy Włochami a Szwajcarią. Polak zebrał pozytywne oceny ekspertów, jednak cały czas jest na świeczniku. Szczególnie jedna decyzja z tego spotkania była trudna do podjęcia, jednak płocczanin nie ugiął się pod protestami kibiców i zawodników, czym pokazał swój charakter.
Szymon Marciniak był sędzią spotkania Włochy - Szwajcaria. Polski arbiter bardzo dobrze spisał się w tym meczu i znacząco poprawił swoje notowania na Euro 2024. Według jednego z ekspertów, sędzia poprowadzi przynajmniej jeszcze jeden pojedynek na Euro 2024.
Reprezentacja Polski zremisowała z Francją 1:1 na zakończenie zmagań na EURO 2024. Wynik ten istotnie wpłynął na pozycję Trójkolorowych w grupie, którzy zajmując drugą pozycję znaleźli się w trudniejszej części drabinki w fazie pucharowej. Selekcjoner Didier Deschamps miał po tym spotkaniu szczególne pretensje do jednego ze zmienników.
Szymon Marciniak cały czas jest w gronie sędziów, którzy kontrolują przebieg spotkań na EURO 2024. Wiadomo już, że poprowadzi mecz 1/8 finału, jednak nie było to do końca pewne. Na jaw wyszły informacje, jakoby Polak oraz jego asystenci mieli otrzymać od szefa sędziów UEFA solidną reprymendę, i to w obecności innych arbitrów.
Szymon Marciniak pozostanie w sztabie sędziów głównych na Euro 2024. UEFA zadecydowała, że Polak otrzyma kolejną szansę poprowadzenia meczu. Wyznaczony został do sędziowania spotkania 1/8 finału. Przed 43-latkiem bardzo ważne zadanie.
Szymon Marciniak ma za sobą jeden poprowadzony mecz na Euro 2024 i wiele wskazuje na to, że wkrótce otrzyma kolejną szansę. Polak przymierzany jest również do sędziowania finału rozgrywek, jednak taka decyzja zapadnie pod koniec turnieju. Zbigniew Boniek jest pewien, że kibice ponownie ujrzą polskiego arbitra na niemieckich boiskach, lecz, czy będzie to finał? Były prezes PZPN wyraził się jasno.
Zbigniew Boniek był gościem studia TVP Sport przy okazji meczu otwarcia Euro 2024. Spotkanie pomiędzy Niemcami a Szkocją sędziował Francuz Clement Turpin, choć jeszcze przed rozpoczęciem turnieju spekulowano, że zrobi to Szymon Marciniak. Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, a obecnie wiceprezydent UEFA stanowczo wypowiedział się o tych doniesieniach.
Jeszcze na długo przed startem EURO 2024 mówiło się, że Szymon Marciniak ma duże szanse, żeby sędziować mecz otwarcia mistrzostw pomiędzy Niemcami a Szkocją. Wiemy już, że tak się nie stanie, gdyż ta robota przypadnie Clementowi Turpinowi. Jak się jednak okazuje, polski arbiter znajduje się pod specjalnym nadzorem UEFY, a przyczyn takiego stanu rzeczy może być kilka
Nie milkną echa popełnionego błędu przez Szymona Marciniaka w półfinałowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Bayernem Monachium. Szymon Borczuch, dziennikarz TVP Sport udał się do Frankfurtu, gdzie odbywają się warsztaty przygotowujące arbitrów do Euro 2024, na których obecny jest także polski sędzia. Tam dowiedział się, że nałożono zakaz na 43-latka.
Szymon Marciniak znalazł się na ustach całego piłkarskiego świata. W 103. minucie półfinałowego meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt i Bayernem Monachium polski arbiter odgwizdał spalonego przed końcem akcji tych drugich. Specjaliści przerzucają się argumentami nad słusznością tej decyzji lub nie. Głos w tej sprawie zabrał trener Królewskich Carlo Ancelotti, który wziął w obronę Polaka.
Według informacji przekazywanych przez sport.tvp.pl Szymon Marciniak jest jednym z głównych kandydatów do prowadzenia półfinałowego starcia Ligi Mistrzów. Jego nazwisko wymieniane jest także w kontekście prowadzenia finału rozgrywek, jednak wszystko wskazuje na to, że ten przywilej przypadnie innemu arbitrowi.
Najbliższe 2,5 miesiąca będą pełne elektryzujących starć piłkarskich. Jak się okazuje, sędzia Szymon Marciniak nie posędziuje prawdopodobnie żadnego ze zbliżających się ćwierćfinałowych meczów Ligi Mistrzów. Wbrew pozorom to nie oznacza niczego złego, a wręcz przeciwnie, bo przed polskim arbitrem czekają niemniej ciekawe wyzwania.
Szymon Marciniak nie poprowadzi meczów podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Oznacza to, że we francuskim turnieju piłkarskim udziału nie weźmie żaden Polak.
Szymon Marciniak był sędzią głównym podczas wczorajszego meczu Ligi Mistrzów między Atlético Madryt a Interem Mediolan. W trakcie spotkania na Estadio Metropolitano nie zabrakło emocji, ale też i zgrzytów pomiędzy piłkarzami obu ekip.
Tysiące kibiców pojawiło się na meczu KS Turośnianka - GKS Rutki. Wszystko za sprawą arbitra spotkania, którym niespodziewanie został Szymon Marciniak. Międzynarodowy sędzia na Podlasie przyleciał awionetką! Chętnie pozował do zdjęć z kibicami i podpisywał autografy. W rozmowie z lokalnymi mediami zdradził swoje plany na przyszłość. - Media sprzedają mnie to tu, to tam - przekazał.
Szymon Marciniak spisał się na medal podczas finały Ligi Mistrzów. Polski arbiter zasłużył sobie na wiele pochwał, ale pojawiło się też wspomnienie o błędach. Oceniali go najlepsi arbitrzy polscy i międzynarodowi.
Szymon Marciniak wydał oświadczenie, które UEFA uznała za podstawę dla swojej decyzji o pozostawieniu w jego gestii finału Ligi Mistrzów. Niektóre słowa mogą zaskoczyć. Pojawiły się bardzo rozbudowane przeprosiny.