W "Wydarzeniach" Polsatu z 27 grudnia nagle pojawiła się czarna plansza. Pracownicy chcieli w ten sposób uhonorować swojego niedawno zmarłego kolegę, Piotra Szmigla, który pracował w Polsacie jako montażysta przez ponad 20 lat. Piotr Szmigiel zmarł w wieku 47 lat. Polsat nie podał przyczyny śmierci mężczyzny. Koledzy z "Wydarzeń" postanowili oddać mu wzruszający hołd.