Wielkie emocje w czwartkowej (07.03) “Sprawie dla reportera”. Mecenas Piotr Kaszewiak w ostrych słowach spiął się z Elżbietą Jaworowicz. Emocje były tak wielkie, że prawnik wyszedł ze studia wykrzykując, że protestuje i chce, by wycięto go z odcinka. Widzowie TVP bez dwóch zdań byli w szoku.
Kazimierz Marcinkiewicz zaskoczył niedawno informacją o tym, że znalazł pracę w Dubaju i został prywatnym doradcą jednego z tamtejszych szejków. Bez wątpienia za swoje usługi otrzymuje niemałe pieniądze... ale mimo to nadal toczy się sprawa uchylania się od płacenia alimentów na rzecz byłej żony. Mecenas Piotr Kaszewiak zabrał głos w sprawie.
Piotr Kaszewiak jest wszystkim dobrze znany przede wszystkim ze “Sprawy dla reportera”. To druga po Elżbiecie Jaworowicz postać, która budzi najwięcej emocji w programie. W ostatnim wpisie na Instagramie adwokat wspomniał o pozwie za milion złotych ze strony uczestnika formatu. Odniósł się także do sprawy Natalii Janoszek i Krzysztofa Stanowskiego.
Elżbieta Jaworowicz i Piotr Kaszewiak to nieodłączni bohaterowie każdego odcinka "Sprawy dla reportera". Chociaż w kwestii omawianych podczas panelu dyskusyjnego interwencji zazwyczaj mówią jednym głosem, to nie zawsze w zupełności się zgadzają. Tak na pewni nie było podczas ostatniego odcinka, gdy Elżbieta Jaworowicz brutalnie przerwała wypowiedź Piotra Kaszewiaka.