Olympique Marsylia to rancuski klub piłkarski z siedzibą w Marsylii, założony 31 sierpnia 1899, występujący w Ligue 1 i zajmujący 1. miejsce w tabeli wszech czasów tej ligi.
Arkadiusz Milik ma ostatnio dobrą passę nie tylko na boisku, ale również i w życiu prywatnym. Piłkarz w Walentynki potwierdził, że spotyka się z Agatą Sieramską, znaną influencerką i modelką. Nowa partnerka reprezentanta Polski olśniewa urodą.W ostatnim czasie Arkadiusz Milik, grający obecnie w barwach Olympique Marsylia popisał się na boisku hat-trickiem w meczu przeciwko SCO Angers, a także strzelił zwycięskiego gola w starciu z FC Metz. Prywatnie piłkarz również ma wiele powodów do radości, bowiem od jakiegoś czasu jest szczęśliwie zakochany.
Arkadiusz Milik po zaledwie roku spędzonym we Francji może wrócić do Serie A. Włoski dziennikarz Gialuca Di Marzio przekazał, że Polak jest jednym z głównych celów transferowych Juventusu Turyn. 27-latek do Włoch miałby trafić już w najbliższych tygodniach.Wszystko wskazuje na to, że Arkadiusz Milik nie zagrzeje długo miejsca we Francji. Polak w styczniu ubiegłego roku zamienił Neapol na Marsylię, ale media w ostatnich dniach coraz częściej piszą o możliwym transferze naszego napastnika.
Arkadiusz Milik najwidoczniej nie zagrzeje miejsca w Marsylii. Francuskie media informują, że władze Olympique'u zdecydowane są na sprzedaż 27-latka już podczas najbliższego letniego okna transferowego. Otoczenie zawodnika zostało już poinformowane o zamiarach OM.Arkadiusz Milik miał bardzo udane wejście do Olympique'u Marsylii, do której trafił w styczniu ubiegłego roku. Polak w poprzednim sezonie w pół roku zaliczył 16 spotkań w nowych barwach, w których strzelił dziesięć goli.
Arkadiusz Milik bohaterem Olympique'u Marsylia. Polski napastnik ustrzelił hat-tricka w Pucharze Francji i poprowadził swój zespół do zwycięstwa 4:1 nad czwartoligowym ES Cannet Rocheville. OM niespodziewanie w pierwszej połowie miał poważne problemy z niżej notowanym rywalem.Arkadiusz Milik wciąż nie może wrócić do swojej formy strzeleckiej sprzed kontuzji kolana. Polak od września strzelił pięć bramek, ale tylko jedną zaliczył w Ligue 1, a aż cztery razy wpisywał się na listę strzelców w Lidze Europy.