Kobieta zasłabła na podjeździe własnego domu, a w czasie, gdy trwała akcja ratunkowa, Tina miała doświadczyć czegoś niezwykłego. Kobieta nie żyła 27 minut i to właśnie wtedy miała trafić do nieba i stanąć oko w oko z Jezusem. Wszystko dokładnie pamięta, a tuż po przebudzeniu zapisała na kartce kilka słów. Dla części osób to niezbyt dowód.
Jarosław Sowizdraniuk przez kilkanaście lat był ratownikiem medycznym we Wrocławiu i okolicach. W okresie pandemii wrócił do wykonywania swojego zawodu. Kulisy wymagającej pracy w karetce mężczyzna przedstawił na łamach książki "Ratownik. Nie jestem Bogiem". W ostatnim czasie wywiad z mężczyzną przeprowadziła Marta Kosakowska, dziennikarka Wirtualnej Polski.
Wskutek pożaru domu w Kozłówku w województwie podkarpackim jedna osoba poniosła śmierć, a cztery trafiły pod opiekę lekarzy. Strażacy zawiadomienie o ogniu odebrali w piątek wieczorem i niezwłocznie przystąpili do działań, które, jak okazało się już na miejscu, wymagały dodatkowego zastępu. Gaszenie pożaru trwało do wczesnych godzin porannych.
Nie żyje Mirosław Kowalczyk. Aktor, którego widzowie kojarzą głównie z teatru oraz seriali takich jak "Na Wspólnej" czy "Barwy szczęścia", zmarł w wieku 66 lat.
Media obiegła dziś przykra wiadomość o śmierci podziemnego rapera. Adek WWA został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Przyczyna jego śmierci nie jest jak dotąd znana.
Nagła śmierć Mateusza Murańskiego odbiła się szerokim echem w mediach. Niestety, pokłosie tragedii nie było jednoznaczne. Grono internautów wietrzyło teorie spiskowe na temat zmarłego, które uderzały w jego dobre imię. Głos w tej sprawie wreszcie zabrała matka Mateusza Murańskiego, Joanna Godlewska-Murańska. Stanęła w obronie syna i wystosowała pełen żalu apel.
Studenci Uniwersytetu Warszawskiego wystosowali specjalnie pismo do rektora uczelni, w którym domagają się skreślenia z listy studentów młodego działacza PiS Oskara Szafarowicza. Działanie to ma związek z publikowanymi w mediach społecznościowych wpisami studenta, dotyczącymi posłanki KO Magdaleny Feliks oraz jej syna.
Tragedia w miejscowości Nowy Redzeń niedaleko Łodzi. 80-letni mężczyzna zginął w wyniku pożaru, który wybuchł w kotłowni jego domu. Jego żona cudem uciekła przed ogniem. Policja prowadzi śledztwo na miejscu zdarzenia.
6 stycznia doszło do tragedii w miejscowości Piaseczno w województwie mazowieckim. 70-letni mężczyzna zasłabł na chodniku niedaleko kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Różańcowej. Pomimo szybkiej próby ratowania życia, senior zmarł.
Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie śmierci noworodka na terenie ogródków działkowych przy Drodze Dębińskiej w Poznaniu. W przyszłym tygodniu planowana jest sekcja zwłok dziecka w celu ustalenia przyczyny śmierci.
Tragedia w miejscowości Łękawka. Starsze Małżeństwo zmarło w nocy między Wigilią a Bożym Narodzeniem. 79-letnią kobietę i jej 83-letniego męża znalazł ich zięć. Na miejscu pojawiły się służby mundurowe, zgodnie ze wstępnymi ustaleniami przyczyną zgonu było zatrucie tlenkiem węgla.
Na Miejscu Obsługi Podróżnych w Strzelcach znaleziono ciało. Pochodzący z Ukrainy kierowca został przygnieciony przez kabinę swojej ciężarówki. Mężczyzna już nie żył zanim przybyły służby ratunkowe.
Dariusz Gnatowski był nieodzowną częścią obsady „Świata według Kiepskich”. Jego przedwczesna śmierć wstrząsnęła nie tylko fanami, ale również producentami oraz pozostałymi aktorami związanymi z serialem. To, jak wyglądały ostatnie dni serialowego Boczka, przytaczamy we fragmentach książki poświęconej temu telewizyjnemu przebojowi.
Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Grudziądzu za pośrednictwem mediów społecznościowych pożegnała swojego funkcjonariusza ogn. Pawła Chyłę. 36-letni mężczyzna zmarł nagle w trakcie pełnienia 24-godzinnego dyżuru. Bliższe okoliczności śmierci strażaka są nieznane.
Grzegorz Markowski w ubiegłym roku postanowił nieco bardziej zadbać o własne zdrowie i zrezygnował z udziału w zespole Perfect. Tak samo zrobili pozostali członkowie grupy, a także, nieco wcześniej, Piotr Szkudelski. Polskie media obiegła wiadomość o śmierci perkusisty. Na ten temat postanowił wypowiedzieć się lider zespołu znanego z przeboju „Nie płacz, Ewka”. Grzegorz Markowski nie ukrywał, jak bolesna jest to strata. Piotr Szkudelski zmarł w poniedziałek rano, w swoim domu. O jego niespodziewanej i zdecydowanie przedwczesnej śmierci poinformowała pogrążona w smutku rodzina. Aktualnie nie są znane przyczyny śmierci artysty. O Piotrze Szkudelskim można powiedzieć, że był niezwykle stabilny zawodowo. Przez 40 lat, od 1980 do 2020 roku, pełnił on funkcję perkusisty w zespole Perfect. Był on jedynym członkiem grupy, który łączył ze sobą wszystkie jej składy na przestrzeni wieloletniej działalności.Niestety, w ostatnich latach pracy, Szkudelskiego musieli zastępować młodsi koledzy „po fachu”, Sławomir Puchała oraz Krzysztof Patocki. To oni stawali się chwilową częścią zespołu podczas koncertów w całej Polsce.
Piotr Szkudelski zmarł w wieku 66 lat. Był członkiem zespołu Perfect. Śmierć muzyka wywołała w sieci spore poruszenie. Kilku artystów opublikowało w mediach społecznościowych specjalne posty, w których wspominają perkusistę zespołu znanego z przeboju „Autobiografia”. Nie obyło się bez emocjonalnych i wzruszających słów. Piotr Szkudelski od ponad 40 lat był związany z zespołem Perfect. Przez cały ten czas, czyli od 1980 roku, muzyk był współtwórcą wszystkich studyjnych albumów grupy. Muzycznie wspierał także formacje Dzikie Dziecko (tam grał w towarzystwie Zbigniewa Hołdysa, pierwszego lidera Perfectu), Jajco i Giganci, Wilki oraz Emigranci. Z tymi ostatnimi, w 1992 roku, stworzył jeden album pt. „Rosja i Ameryka”.
To był normalny, rutynowy poranek. Rodzice, jak co dzień, zaprowadzili swojego dwuletniego synka do żłobka. Po południu dziecko już nie żyło. Policja wszczęła śledztwo w celu wyjaśnienia, jak doszło do śmierci dziecka.Do tragedii doszło w miejscowości Maryborough w Australii. Dwuletni chłopiec został rano odprowadzony przez rodziców do żłobka Little Gems Childcare and Early Learning Center. Kilka godzin później poinformowano o zgonie maluszka. Do zdarzenia doszło w środę, 20. lipca.
"Sanatorium miłości". Smutna wiadomość dla wszystkich fanów programu „Sanatorium miłości”. Jak poinformowała stacja TVP, zmarła Nina Busk, uczestniczka pierwszej edycji programu. Miała 65 lat.- Zapamiętamy na zawsze jej płomienne serce, radość, energię i pasję do życia, którymi dzieliła się z innymi. Rodzinie Niny składamy szczere wyrazy współczucia – czytamy w komunikacie zamieszczonym na portalu Facebook.
Nie żyje Krzysztof Smulski. Bliski współpracownik Polskiego Związku Piłki Nożnej miał 69 lat. Po walce z chorobą zmarł w piątek wieczorem. Pełnił stanowisko przewodniczącego Komisji ds. licencji klubowych. Polski Związek Piłki Nożnej wydał w tej sprawie smutny komunikat.- Polski Związek Piłki Nożnej z głębokim smutkiem i żalem przyjął informację, że w wieku 69 lat zmarł Krzysztof Smulski, przewodniczący Komisji ds. licencji klubowych PZPN - brzmi komunikat z czarno-białym zdjęciem zmarłego.Polski Związek Piłki Nożnej z głębokim smutkiem i żalem przyjął informację, że w wieku 69 lat zmarł Krzysztof Smulski, przewodniczący Komisji ds. licencji klubowych PZPN.— PZPN (@pzpn_pl) July 16, 2022 Krzysztof Smulski to działacz sportowy związany z klubem Zagłębie Sosnowiec (1970-1993). Jak mówią jego przyjaciele, o Zagłębiu Sosnowiec z lat siedemdziesiątych mógł rozmawiać godzinami. Był chodzącym źródłem wspomnień i anegdot związanych z piłką nożną z ówczesnego Stadionu Ludowego w Sosnowcu.