Miesiąc po zakończeniu 68. Konkursu Piosenki Eurowizji, Luna, reprezentująca Polskę z utworem "The Tower", postanowiła zaskoczyć wszystkich wyznaniem dotyczącym kulis jej występu. Gwiazda poruszyła nie tylko kwestię przygotowań, wyzwań i emocji, które jej towarzyszyły... ale również finansów.
Luna po powrocie z Eurowizji przeszła sporą metamorfozę. Teraz postanowiła opowiedzieć, co zadecydowało o zmianach w jej życiu i wyglądzie. Jak się okazuje, wokalistka wchodzi w całkowicie nowy etap.
Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji wywołał wiele emocji wśród widzów. Wszystko za sprawą artystów, którzy zadbali, by show, które wykonali na scenie, na długo zapadło w pamięć fanom. Edyta Górniak, która niegdyś otarła się o zwycięstwo, postanowiła dość odważnie skomentować reprezentację Irlandii. Andrzej Piaseczny nie przeszedł cicho obok jej słów.
Choć Eurowizja jest imprezą, która z założenia ma łączyć różne kraje, tegoroczna edycja okazała się pod tym względem wyjątkowo nieudana. Wszystko za sprawą kontrowersji związanych z dyskwalifikacją reprezentanta Holandii oraz udziału Izraela w konkursie. Luna po powrocie do Polski zdradziła, co działo się za kulisami imprezy.
Za Luną wyjątkowo wyczerpujący okres. Wokalistka, reprezentująca Polskę na Eurowizji 2024, musiała zmierzyć się nie tylko z krytyką rodaków, ale także wymagającą publicznością konkursu. Niestety, Polka odpadła po pierwszym półfinale, który odbył się 7 maja 2024 r. Teraz ze łzami w oczach pojawiła się na warszawskim Okęciu.
Reprezentantka Polski na Eurowizji 2024 musiała się zmierzyć nie tylko z krytyką rodaków, ale także wymagającą publicznością konkursu. Koniec końców Luna nie zachwyciła widzów i odpadła w pierwszym półfinale, który odbył się 7 maja. Po wielkim finale wyszło na jaw, które miejsce zajęła 24-letnia artystka. Niestety, jest gorzej niż zakładano.
68. Konkurs Piosenki Eurowizji przeszedł już do historii. W emocjonującym finale zwyciężył reprezentujący Szwajcarię Nemo. Wykonywany przez niego utwór “The Code” zdobył aż 591 pkt. Radości nie przetrwała jednak eurowizyjna statuetka.
Tegoroczny Konkursu Piosenki Eurowizji za nami. W emocjonującym finale wzięło udział 25 reprezentantów krajów z całej Europy. Wiemy, kto wygrał oraz ile zdobył punktów.
Michał Wiśniewski znany jest ze swoich ostrych wypowiedzi i licznych komentarzy na temat otaczającej go rzeczywistości. Tym razem były reprezentant Polski na Eurowizji postanowił skrytykować własnych rodaków. Wszystko przez tegoroczny konkurs odbywający się w Szwecji.
Trwa seria skandali na tegorocznej Eurowizji. Tym razem medialne doniesienia dotyczą po raz kolejny Izraela. Delegacja tego kraju miała dopuścić się nękania wobec innych uczestników konkursu. Zareagować postanowili organizatorzy
Nie milkną echa wokół udziału Izraela w tegorocznym Konkursie Piosenki Eurowizji. Sporo emocji wywołał finałowy występ Eden Golan. Po zakończonym show do piosenki “Hurricane” publiczność pokazała swoje nastawienie do kraju i reprezentantki.
Luna mimo eliminacji z tegorocznego finału Eurowizji nadal przebywa w Malmö. W ostatnim poście w mediach społecznościowych postanowiła w wymowny sposób skomentować pojawiające się wokół konkursu kontrowersje. Pod filmem pojawiła się fala komentarzy od widzów konkursu.
Już wkrótce poznamy zwycięzcę tegorocznego konkursu Eurowizji. Występ osoby reprezentującej Irlandię postanowił skomentować znany ksiądz z TikToka. Po jego słowach w Internecie zawrzało.
Reprezentant Holandii, Joost Klein nie wystąpił przed jurorami. Artysta znalazł się w samym centrum skandalu podczas tegorocznej edycji Konkursu Piosenki Eurowizji. Incydent, który miał miejsce po jego występie w półfinale, skutkował zawieszeniem udziału Holendra w dalszych przygotowaniach oraz w finale Eurowizji.
Już w tę sobotę wieczorem reprezentanci 26 krajów zmierzą się w wielkim finale. W związku z ostatnim etapem 68. Konkursu Piosenki Eurowizji pojawiło się sporo kontrowersji. Na dzień wcześniej zaplanowano konferencję prasową dla dziennikarzy, która niespodziewanie została odwołana. W końcu doszło do jej przesunięcia. Co dzieje się z kulisami kultowego konkursu?
Eurowizja to bez wątpienia muzyczne święto, które z założenia ma łączyć kraje z całej Europy. Konkurs zawsze wzbudza wiele emocji i dyskusji. Tegoroczna edycja, która odbyła się w szwedzkim Malmö, była wyjątkowa pod względem skandali i kontrowersji, zwłaszcza związanych z udziałem reprezentacji Izraela.
Polska reprezentantka na festiwalu Eurowizji, Luna, nie przeszła do finału tegorocznej edycji konkursu, co było ogromnym rozczarowaniem dla wielu fanów. Jednak to nie wszystko, co wzbudziło kontrowersje wokół tej młodej artystki. Okazuje się, że postanowiła podjąć kolejny krok, który jeszcze bardziej nas zaskoczył - zmienić swoje imię.
We wtorek 7 maja widzowie mieli okazję obejrzeć pierwszy z dwóch półfinałów 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Niestety reprezentująca Polskę Luna nie zdołała awansować do finału. Internet obiegło wiele nagrań zza kulis koncertu. Jak się okazuje, nie obyło się bez wpadek. Tę reprezentantki Ukrainy zarejestrowało czujne oko kamery.
We wtorek 7 maja w Malmo odbył się pierwszy półfinał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Niestety, dla Polski okazał się on pechowy. Nasza reprezentantka Luna nie zdołała awansować do ścisłego sobotniego finału. Pośród wszystkich występów ogromne kontrowersje wzbudziło show, jakie na scenie zaprezentowała przedstawicielka Irlandii - Bambie Thug. Internet zalała fala skrajnych komentarzy. Widzowie byli wyraźnie podzieleni.
Reprezentująca Polską podczas wczorajszego półfinału 68. Konkursu Piosenki Eurowizji Luna przerwała milczenie. Młoda wokalistka zwróciła się do fanów w mediach społecznościowych po raz pierwszy od wczorajszego występu. Padły wymowne słowa.
Niestety konkurs piosenki Eurowizji dla Polski zakończył się już na fazie półfinałowej. Luna nie powtórzyła sukcesu Blanki z zeszłego roku i nie awansowała do ścisłego finału. Całą sytuację w rozmowie z Plotkiem skomentowała Elżbieta Zapendowska, która nie ukrywa, że żal jej młodej piosenkarki.
Luna, polska reprezentantka na tegorocznej Eurowizji, nie odniosła sukcesu w pierwszym półfinale 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. To z kolei zasmuciło wielu fanów, w tym znanego dziennikarza muzycznego Marka Sierockiego. Ma on swoją teorię, która tłumaczy fiasko polskiej piosenkarki w konkursie.
Polska reprezentacja na tegorocznej Eurowizji niestety nie osiągnęła finału, co było ogromnym zaskoczeniem dla wielu fanów. Luna i jej utwór "The Tower" nie zakwalifikowały się do grona dziesięciu wykonawców, którzy awansowali z pierwszego półfinału. Nie da się ukryć, że po ogłoszeniu wyników atmosfera w centrum prasowym Eurowizji była pełna zdziwienia.
We wtorek 7 maja wielu Polaków z niecierpliwością czekało na występ naszej reprezentantki Luny w Konkursie Piosenki Eurowizji. Polska artystka miała szansę zawalczyć o awans do finału, ale ostatecznie nie znalazła się w finałowej dziesiątce. Jak się okazało, tego wieczoru wydarzyło się coś, co wstrząsnęło fanami Eurowizji na całym świecie... i mogło mieć wpływ na wynik polskiej gwiazdy.
Polska reprezentantka w tegorocznej Eurowizji nie osiągnęła finału, co było zaskoczeniem dla wielu fanów. Luna nie znalazła się w gronie dziesięciu wykonawców, którzy awansowali z pierwszego półfinału. Wiele osób wyraziło swoje zdziwienie i rozczarowanie tą decyzją. Kontrowersje budzi również zachowanie artystki już po ogłoszeniu werdyktu.
Za nami pierwszy półfinał Eurowizji 2024. Wzięło w nim udział 15 uczestników, w tym reprezentantka Polski - Luna. Wiadomo, ile zdobyła punktów oraz kto zakwalifikował się dalej.
7 maja rozpoczęła się Eurowizja 2024 roku - wówczas wyemitowany został pierwszy półfinał. Wśród uczestników pojawiła się także nasza reprezentantka Luna. Czy jej występ spodobał się internautom? Zdania są podzielone.
Produkcja tegorocznej Eurowizji przygotowała specjalną niespodziankę dla widzów. Przez półfinałowym występem Luny został wyświetlony fragment z występu Edyty Górniak, która przed 30. laty zajęła drugie miejsce na konkursie.