Po niespełna dwóch tygodniach intensywnych walk Teheran ogłasza szokujące wieści. Prezydent Masud Pezeszkian poinformował we wtorek, że Iran i Izrael wchodzą w etap rozejmu. Światowe stolice przyjmują te deklaracje z ostrożnym optymizmem, bo jeszcze dzień wcześniej zawieszenie broni zostało złamane.
Libański Hezbollah w niedzielę 25 sierpnia nad ranem przekazał, że rozpoczął odwet na dużą skalę w kierunku Izraela w odpowiedzi na śmierć dowódcy wojskowego Fuada Szukra. Ministerstwo Obrony Izraela ogłosiło stan wyjątkowy w kraju. Z Libanu wystrzelono około 200 rakiet.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat, w którym ostrzega przed możliwą eskalacją konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie. Polacy podróżujący w tamtym regionie muszą koniecznie uważać.
W czwartek (06.04) na północy Izraela rozległy się syreny alarmowe w związku z rakietami wystrzelonymi z terytorium Libanu. Izraelskie media podają, że w kierunku tego kraju wystrzelono kilkadziesiąt rakiet. Izraelskie wojsko miało odpowiedzieć czołgowym ostrzałem dwóch libańskich miast leżących na południu tego kraju, niedaleko granicy. Powodem eskalacji konfliktu są m.in. działania izraelskich służb w meczecie Al-Aksa.
W czwartek 29 grudnia w Izraelu zaprzysiężony został nowy rząd Benjamina Netanjahu, który funkcję premiera obejmuje już po raz szósty. Tym razem jednak staje on na czele "najbardziej prawicowego rządu w historii", jak wskazują niektórzy eksperci. Izraelska opozycja, a także część społeczności międzynarodowej obawiają się, że polityka nowego rządu może zagrozić prawom mniejszości, doprowadzić do osłabienia standardów demokratycznych, a także eskalować sytuację z Palestyńczykami czy Iranem. Benjamin Netanjahu powraca na stanowisko premiera po 18 miesiącach, kiedy to utracił większość w izraelskim parlamencie i musiał odejść, a jednocześnie po piątych wyborach w ciągu zaledwie czterech lat. - Słyszę ciągłe lamenty opozycji o "końcu państwa", "końcu demokracji", posłowie opozycji, przegrane wybory to nie koniec demokracji - to jest istota demokracji - przekonywał nowy-stary premier Izraela podczas specjalnej sesji w izraelskim parlamencie.