Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Szczegóły wykluczają, że z Wisły wyłowiono Krzysztofa Dymińskiego? Nowe fakty
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 20.03.2024 09:39

Szczegóły wykluczają, że z Wisły wyłowiono Krzysztofa Dymińskiego? Nowe fakty

Krzysztof Dymiński, straż pożarna
Fot.: KM PSP Nowy Dwór Mazowiecki, materiały policyjne

Mama Krzysztofa Dymińskiego zabrała głos ws. znalezionych w Nowym Dworze Mazowieckim zwłok. Ciało młodego mężczyzny wyłowiono z Wisły. Nie bez znaczenia są również słowa płetwonurka Macieja Rokusa. Czy ciało należy do zaginionego w maju 2023 r. 16-latka?

Ciało Krzysztofa Dymińskiego zostało wyłowiony z Wisły?

Zaginięcie Krzysztofa Dymińskiego pozostaje na razie wielką zagadką. W niedzielę (17.03) w okolicach Nowego Dworu Mazowieckiego wyłowiono z Wisły ciało i niemal natychmiast pojawiła się teoria, iż znaleziono zwłoki zaginionego 16-latka.

Ciało młodego mężczyzny zostało wyłowione przez Grupę Specjalną Płetwonurków RP prowadzoną przez Macieja Rokusa. Specjaliści działali na zlecenie rodziny Krzysztofa Dymińskiego. W sprawie pojawiły się nowe fakty.

Auto zaczęło płonąć na oczach ludzi. Nie żyje młody kierowca

Matka Krzysztofa Dymińskiego zabrała głos

Dziennikarze Faktu skontaktowali się z Agnieszką Dymińską. Matka zaginionego nastolatka skomentowała możliwość mówiącą o odnalezieniu ciała Krzysztofa Dymińskiego.

ZOBACZ: Pracownicy Biedronki przygotowują się na "piekło". To będzie trudna niedziela

- Ja wiem, że to nie mój syn. Dopóki nie mamy ciała, prowadzimy poszukiwania naszego dziecka - powiedziała stanowczo mama Krzysztofa Dymińskiego.

Płetwonurek zwraca uwagę na szczegóły

Głos w sprawie zabrał również Maciej Rokus. Płetwonurek w rozmowie z dziennikarzami przedstawił swoje stanowisko na temat tego, czy wyłowione z Wisły ciało należy do 16-latka. Zwrócił uwagę na kluczową nieścisłość.

ZOBACZ: Nie wszystkie dzieci pójdą do komunii. Powodem mogą być rodzice, ksiądz ma do tego prawo

- Mieliśmy dokładny rysopis Krzysztofa, wiedzieliśmy, w co był ubrany. Przy tym wstępnym spojrzeniu na zwłoki uważamy, że to nie jest zaginiony Krzysztof, nie zgadza się ubranie, nie zgadza się sylwetka - wytłumaczył Maciej Rokus w rozmowie z Faktem.

Potwierdzenie lub zaprzeczenie tego, czy wyłowione z Wisły caiło należy do Krzysztofa Dymińskiego będzie możliwe dopiero po otrzymaniu wyników badań DNA. Do tego momentu 16-latek, który 27 maja 2023 r. wyszedł z domu nadal pozostaje zaginiony.

Źródło: Fakt