Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Tarnów. Tomasz O. szarpał się z 6-letnią córką przed jej zabójstwem. Śledczy ujawnili nowe fakty
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 26.10.2022 12:27

Tarnów. Tomasz O. szarpał się z 6-letnią córką przed jej zabójstwem. Śledczy ujawnili nowe fakty

Tomasz O. zabił córki i żonę, ofiary walczyły o życie
(zdjęcie ilustracyjne) Piotr Molecki/East News

Kolejne wiadomości na temat makabrycznej zbrodni w Tarnowie wychodzą na jaw. Tomasz O. zabił swoje córki i żonę podcinając im gardła. Dzieci oraz kobieta walczyły o życie, ale agresor nie dał za wygraną. Ostatnie chwile życia ofiar były dramatyczne, a to, co znaleziono przy ciele Tomasza O. wstrząsa.

Tomasz O. z Tarnowa dopuścił się czynów, które wykraczają poza granicę człowieczeństwa. Na ciele starszej dziewczynki ujawniono ślady wskazujące, że doszło do walki.

Wszystko wskazuje, że żona Tomasza O. próbowała uciec od oprawcy. Mowa nie tylko o wołaniu o pomoc i zakładaniu agresywnemu mężowi Niebieskiej Karty. W dniu morderstwa kobieta usiłowała przekroczyć próg domu i szukać ratunku. Nie udało się, ale nie zakończyła walki o życie. Śledczy ujawnili, co znaleziono na ciałach czterech osób znalezionych w domu przy ul. św. Marcina w Tarnowie.

Zbrodnia w Tarnowie: córki Tomasza O. walczyły o życie

Czyny Tomasza O. nadal znajdują się pod czujną lupą śledczych. Nie wróci to jednak życia trzem niewinnym osobom, które zginęły z ręki agresora. Na jaw wyszły nowe wiadomości o zbrodni w Tarnowie.

43-letni Tomasz O. nie był poruszony walką o życie swojej 6-letniej córki? Zgodnie z ustaleniami śledczych w czasie zadawania morderczych ciosów starszej dziewczynce doszło do "walki". Trudno jednak walką nazwać stawianie czoła silnemu mężczyźnie przez dziecko.

Śledczy ujawnili, że sąsiedzi słyszeli w nocy z 20 na 21 października awanturę w domu Tomasza O. i jego rodziny. To wtedy dochodziło do zbrodni, która wstrząsnęła całym krajem. Wiadomo, że do ataku doszło wieczorem. Córki Tomasza O. albo szykowały się do snu, albo leżały już w łóżkach. Śledczy wysnuli tę tezę na podstawie ubioru dzieci. Obie dziewczynki były w piżamach.

Pewne jest także to, iż 6-latka niczym lew walczyła z Tomaszem O. Eksperci z Zakładu Medycyny Sądowej przekazali, że na nadgarstkach dziecka ujawniono rany cięte. Jest to dowód na próbę obrony przed podcięciem gardła przez ojca.

Żona Tomasza O. z Tarnowa próbowała uciec

Tomasz O. z Tarnowa najpierw zabił swoje bezbronne córki. Później mężczyzna ruszył w kierunku żony Katarzyny, której w 2015 roku ślubował wierność i miłość. Kobieta zginęła na parterze.

Żona Tomasza O. zginęła tuż przy drzwiach wejściowych. Śledczy nie wykluczają, że kobieta próbowała uciec i szukać pomocy, ale ostatecznie została zamordowana. Zwłoki Katarzyny miały najwięcej ciosów. Widać, że morderca wyładowywał na ofierze gniew.

- To głębokie rany cięte szyi, rany kłute klatki piersiowej, a także obrażenia na rękach i twarzy - poinformował prokurator Mieczysław Sienicki z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Mama zamordowanych dziewczynek zginęła z powodu wykrwawienia. Obrażenia ujawnione na zwłokach kobiety świadczą, że podobnie, jak jej 6-letnia córka, żona Tomasza O. walczyła o życie.

Tomasz O. znaleziony został ze szlifierką

Tomasz O. z Tarnowa nie zamierzał wyjść z domu żywy. Odebrał sobie życie na piętrze przy garderobie. Śledczy wskazują, że nie wszystko poszło z planem, gdyż na zwłokach ujawniono powierzchowne rany kłute klatki piersiowej.

Prowadzący sprawę z Tarnowa wskazują, iż możliwe, że Tomasz O. próbował zrobić sobie krzywdę, ale rany w piersi nie przynosiły efektów. Dopiero później miał podjąć decyzję o podcięciu sobie gardła.

Zagadką pozostaje narzędzie zbrodni. W ręce zabójcy nie znajdował się zwykły nóż? Śledczy podali, iż na kolanach Tomasza O. znaleziono szlifierkę kątową. Narzędzie zostało zabezpieczone ze względu na znajdującą się na nim krew.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: se.pl