Tadeusz Rydzyk ma kłopoty, pozew już złożony. "Era nietykalności dobiegła końca"
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego stawia fundację Lux Veritatis w ogniu prawnym. Chodzi o sprawę Muzeum „Pamięć i Tożsamość” w Toruniu, które powstało we współpracy z o. Tadeuszem Rydzykiem.
Pozew wobec fundacji Lux Veritatis
Ministerstwo Kultury podjęło formalne kroki prawne w związku z finansowaniem Muzeum „Pamięć i Tożsamość”. Jak poinformował wiceminister Maciej Wróbel, resort wnosi o unieważnienie umów zawartych za czasów Piotra Glińskiego i zasądzenie na rzecz Skarbu Państwa kwoty 210 mln zł wraz z odsetkami.
Według resortu, fundacja Lux Veritatis nie wykazała chęci do zawarcia ugody, co zmusiło władze do sięgnięcia po najbardziej radykalne narzędzie, pozew sądowy.
Kontrowersje wokół finansowania muzeum
Muzeum w Toruniu od początku budziło wątpliwości nadzoru finansowego i prawnego. Najwyższa Izba Kontroli wskazywała, że instytucja może w praktyce stać się własnością prywatną. W pierwotnej umowie przewidziano, że w przypadku likwidacji muzeum fundacja nie będzie zobowiązana do zwrotu pieniędzy, a dalsze funkcjonowanie placówki po 2023 roku będzie zależało od zgody obu stron.
Dodatkowe zapisy po wyborach parlamentarnych gwarantowały fundacji minimum 15 mln zł rocznie na działalność bieżącą, co w oczach krytyków naruszało zasadę przejrzystości wydatkowania środków publicznych.
ZOBACZ TAKŻE: Pierwszy wpis Ziobry po wniosku o areszt
„Muzeum na jasnych zasadach”
Szefowa resortu kultury Marta Cienkowska podkreśla, że rząd nie zamierza tolerować prywatnych projektów finansowanych z publicznych pieniędzy. „Prawo obowiązuje wszystkich” - stwierdziła, zapewniając, że sprawa zostanie doprowadzona do końca.
Resort wyraźnie sygnalizuje, że przyszłość muzeum nie może być uzależniona od umów zawieranych w zaciszu politycznych układów. Cała procedura prawna ma nie tylko odzyskać środki, ale też wyznaczyć nowe standardy transparentności przy finansowaniu instytucji kultury.