Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Szczecin: Pijana matka z dzieckiem w wózku pogryzła strażników miejskich. Miała 2,5 promila alkoholu
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 23.06.2022 18:07

Szczecin: Pijana matka z dzieckiem w wózku pogryzła strażników miejskich. Miała 2,5 promila alkoholu

Policja szuka sprawcy
Pixabay/Andrzej Rembowski

Piękna pogoda i iście letnia temperatura to idealne warunki na spędzanie czasu z dzieckiem na świeżym powietrzu. Z takiego założenia wyszła przynajmniej mieszkanka Szczecina, która udała się na spacer po Jasnych Błoniach. Szkopuł w tym, że z pozoru przykładna matka miała we krwi aż 2,5 promila alkoholu. To nie umknęło uwadze przechodniów, którzy zawiadomili straż miejską. Interwencja miała jednak nieoczekiwany przebieg.

Policjant czy strażnik miejski każdego dnia musi liczyć się z tym, że nie wie, co spotka go w pracy. Zawód ten jest więc idealny dla osób, które źle znoszą rutynę i nie cierpią popadać w schematy.

Dla wielu udana zmiana to taka, która dostarczy dozy pożądanej adrenaliny, ale przy okazji zakończy się bezpiecznie i pozwoli w spokoju zasnąć. Gorzej, gdy sen uniemożliwia bolące udo, które jest pamiątką po zetknięciu z agresywną delikwentką.

Pijana matka spacerowała z dzieckiem po Szczecinie

O tym, że przewracanie się z boku na bok może okazać się bolesne, przekonali się funkcjonariusze straży miejskiej ze Szczecina, którzy w środę patrolowali okolice Urzędu Miasta.

Choć udali się tam w celu wystawiania mandatów kierowcom źle zaparkowanych samochodów, misja zakończyła się niepowodzeniem. Tuż za rogiem czekały bowiem o wiele poważniejsze obowiązki.

Podczas gdy łamiący przepisy właściciele aut zacierali ręce i cieszyli się, że kolejny raz przechytrzyli kodeks drogowy, o mniejszym szczęściu mogła mówić kobieta, która rzuciła się w oczy mijającym ją przechodniom.

Szczecinianka wybrała się na spacer ze swoim dwuletnim dzieckiem, ale gdy dotarła do ulicy Moniuszki najwyraźniej była już tak zmęczona upałem, że postanowiła spocząć na chodniku.

Jej dziwne zachowanie oraz charakterystyczna woń, bynajmniej nie drogich perfum, zaniepokoiły przemykające w pobliżu osoby, które w ramach obywatelskiej odpowiedzialności natychmiast zawiadomiły służby.

Agresywna kobieta ugryzła strażników miejskich

Mimo iż wyraźnie odurzona alkoholem, kobieta zachowała jeszcze resztki rozsądku i zaczęła kojarzyć niewygodne dla niej fakty. Najwidoczniej musiała wyczuć w powietrzu zbliżające się problemy, bo nim na miejscu zjawiła się policja, pijana zabrała wózek i "po angielsku" próbowała ulotnić się z chodnika.

Pech chciał, że mieszkańcy Szczecina okazali się być nadwyraz czujni, a w pobliżu była już straż miejska. Funkcjonariusze stanęli na drodze uciekinierce, co wprawiło ją w istny szał.

- Krzyczała, wyrywała się, przewróciła się, raniąc się w głowę. Nie było wyjścia, trzeba było ją obezwładnić i użyć kajdanek. Strażnik udzielił interweniującej policjantce wsparcia, stosując siłę fizyczną, której celem było przytrzymanie kobiety w pozycji leżącej - relacjonowała Joanna Wojtach ze straży miejskiej w Szczecinie.

Prawdziwy zwrot akcji nastąpił jednak wtedy, gdy funkcjonariusze myśleli, że mogą odetchnąć z ulgą, podnieść z ziemi kobietę i przekazać ją policji. Skuta kajdankami matka nie zamierzała tak łatwo się poddać i ugryzła obydwoje strażników w uda.

To z pewnością nie poprawiło jej i tak trudnej sytuacji. Ostatecznie, przekazana szczecińskim mundurowym została poddana badaniu alkomatem. 38-latka miała w wydychanym powietrzu aż 2,5 promila alkoholu, nie ma więc mowy o wypiciu zaledwie kilku głębszych na poprawę nastroju.

Całe szczęście, kobieta nie spowodowała żadnej tragedii, a jej dziecko szczęśliwie trafiło pod opiekę krewnej. Swoje zachowanie będzie miała okazję przemyśleć w izbie wytrzeźwień, gdy tylko będzie w stanie logicznie myśleć.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: RMF FM, Goniec.pl