Goniec.pl Fakty Śmiercią małego Kamilka z Częstochowy żyła cała Polska. Jego tata uznany za niewinnego
Fot. Szczyty Alienacji Rodzicielskiej/Facebook, KMP Gdańsk (zdj. ilustracyjne)

Śmiercią małego Kamilka z Częstochowy żyła cała Polska. Jego tata uznany za niewinnego

22 września 2024
Autor tekstu: Laura Młodochowska

Tragedia Kamilka z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. Dziecko przed śmiercią przeżyło coś, co można nazwać tylko piekłem, a to wszystko ze strony najbliższych mu osób. Biologiczny tata chłopca zmaga się z sądowymi procesami, właśnie poinformowano o finale jednej ze spraw, w której został fałszywie oskarżony przez matkę Kamilka.

Sprawa Kamilka z Częstochowy

Matka maltretowanego Kamilka powiadomiła prokuraturę w Częstochowie , że jego ojciec nie płaci alimentów na synów . Artur Topól miał z nią dwoje dzieci: 8-letniego Kamilka i 8-letniego Fabianka. Teraz jest już pewne, ze kobieta chciała się wyłącznie zemścić na swoim byłym partnerze. Zapadł długo wyczekiwany wyrok w sprawie, pan Artur został oczyszczony z oskarżeń.

ZOBACZ: Nie żyje 16-letnia uczennica. Tragedia w polskiej szkole

Samolot spadł prosto na samochody. Dramatyczne sceny w polskim mieście

Matka maltretowanego Kamilka pozwała jego ojca, jest finał sprawy

Prokuratura Rejonowa w Częstochowie oskarżyła Artura Topóla o uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego od 11 października 2021 do 17 marca 2022 oraz od 5 lipca 2022 do 8 maja 2023. Śledztwo w sprawie toczyło się po śmierci maltretowanego Kamilka . Dziecko zmarło 8 maja 2023 roku po tym, jak w tragicznym stanie znalazł go jego ojciec. Dawid B., partner jego matki, znęcał się nad nim od dłuższego czasu. 29 marca ub. roku wrzucił chłopca na rozżarzony piec i polewał go wrzątkiem. Ciężko poparzony chłopiec przez kilka dni czekał na pomoc.

ZOBACZ: Pilny alert o 19:31. W lubuskim zawyły syreny. Ludzie wybiegają z domu bez butów

Finał sprawy ojca skatowanego Kamilka

Jak informuje Przemysław Koziński, prezes Stowarzyszenia Szczyty Alienacji Rodzicielskiej, z początku w sprawie alimentów śledczy uwierzyli matce skatowanego Kamilka .

Zanim doszło do tragedii, pan Artur sygnalizował Magdalenie B., że jego dzieci są bite przez ojczyma i zaniedbane. Powiadamiał służby. Kobieta w odwecie powiadomiła fundusz alimentacyjny, że pan Artur nie łoży świadczeń na dzieci. Tymczasem tata Kamilka płacił jej pieniądze – powiedział, cytowany przez Fakt.

Pan Artur 12 grudnia ub. roku usłyszał wyrok nakazowy w postaci ograniczenia roku wolności i 20 godzin prac społecznych miesięcznie. Ojciec Kamilka odwołał się od decyzji sądu i właśnie został uniewinniony. Jednym z kluczowych dowodów w sprawie były przekazy pocztowe.

Zgromadziliśmy dowody, że pan Artur płacił alimenty, a jego była partnerka zgłaszała w funduszu alimentacyjnym, że nie otrzymuje żadnych świadczeń od ojca dzieci. Tata Kamilka jest nieporadny życiowo. Chodził razem z pracodawcą na pocztę, razem z nim wysyłał pieniądze na dzieci. Prawda się obroniła – tłumaczył Koziński.

Była 19.20. Anita Werner zwróciła się wprost do widzów "Faktów" TVN, ważne słowa
Trener uratował dzieci, nie żyje. Druga ofiara wypadku busa z młodymi piłkarzami
Obserwuj nas w
autor
Laura Młodochowska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Ukończyłam politologię na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego, a już niedługo stanę się także magistrem dziennikarstwa. Poza polityką pasjonują mnie także zagadnienia komunikacji międzykulturowej i moda w wersji haute couture. W wolnym czasie oglądam wideoeseje na YouTubie oraz nadrabiam klasyki literatury.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport