Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nie żyje niemowlę. Są wyniki sekcji zwłok, rodzice usłyszeli zarzuty
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 06.10.2023 14:43

Nie żyje niemowlę. Są wyniki sekcji zwłok, rodzice usłyszeli zarzuty

policja
Podkarpacka Policja (zdj. ilustracyjne)

We wtorek 3 października informowaliśmy o tragicznej sytuacji, do której doszło w Błoniach pod Warszawą, gdzie zmarło miesięczne dziecko. Prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie. Znane są już wstępne wyniki sekcji zwłok niemowlęcia.

Tragedia w Błoniach pod Warszawą. Nie żyje miesięczne niemowlę

We wtorek 3 października pogotowie ratunkowe zostało wezwane do miesięcznego niemowlęcia w Błoniach pod Warszawą. Doszło tam do tragedii. To rodzice zaledwie czterotygodniowej dziewczynki zadzwonili na numer alarmowy i poinformowali służby. Lekarz, który pojawił się na miejscu zdarzenia, stwierdził zgon dziecka. 

Wiadomo, że rodzice niemowlęcia usłyszeli zarzuty. Kiedy na miejscu zdarzenia pojawiła się policja oraz pogotowie, byli oni pod wpływem alkoholu.

Tyle w TVP zarabiają Holecka i Adamczyk. Wyciekły kwoty, nie mogą narzekać

Błonie. Śmierć miesięcznej dziewczynki

Funkcjonariusze obecni na miejscu zdarzenia przebadali rodziców dziecka na obecność alkoholu. Jak się okazało, zarówno matka, jak i ojciec byli nietrzeźwi. Jak ustalił "Fakt", badanie alkomatem wykazało u kobiety 0,22 promila, natomiast u mężczyzny - 0,76 promila.

W związku z tym rodzice usłyszeli w tej sprawie zarzuty dotyczące narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.

Znane są wyniki sekcji zwłok

W środę po południu odbyła się sekcja zwłok niemowlęcia z Błonia. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna przekazał, że ciało zabezpieczono i przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej w Warszawie. 

Z ustaleń Faktu wynika, że znane są już wstępne wyniki sekcji. Na ciele dziewczynki nie stwierdzono żadnych obrażeń ani urazów mechanicznych, co oznacza, że przyczyną śmierci dziecka nie była przemoc. - Podczas sekcji zwłok medycy wykryli u niego natomiast zmiany chorobowe, które zostały pobrane i przekazane do dalszych badań. Tym samym stwierdzono, że do śmierci dziecka nikt się nie przyczynił - czytamy na łamach tabloidu.

 

Źródło: Fakt