Rzecznik Ministerstwa Zdrowia zdradził, jakie obostrzenia brane są pod uwagę w pierwszej kolejności
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz, został zapytany na konferencji prasowej, jakie obostrzenia mogą zostać wprowadzone w pierwszej kolejności. Pod uwagę bierze się ograniczenie limitów w miejscach publicznych, np. kawiarniach.
Jeszcze wczoraj Adam Niedzielski, minister zdrowia, ogłosił, że obostrzenia będą wprowadzane na poziomie nie województw, jak ówcześnie mówiono, a powiatów. Będą obowiązywać strefy zielone, żółte i czerwone. Co jeszcze czeka Polaków?
Jakie obostrzenia mogą zostać wprowadzone w pierwszej kolejności?
- Myślę, że od zaostrzania limitów w miejscach publicznych, w skupiskach ludzkich - kinach, kawiarniach - można zacząć, a dalej, to zgodnie z konsekwencją rosnących zakażeń, o ile taka konsekwencja takich zakażeń będzie - mowił Wojciech Andrusiewicz.
Można było spodziewać się, że obostrzenia znów uderzą w oblegane miejsca, gdzie trudno jest zachować 1,5 m odległości od drugiej osoby. Zapewne czekają nas również ograniczenia w komunikacji miejskiej. Co jeszcze zdradził rzecznik Ministerstwa Zdrowia?
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Wojciech Andrusiewicz podczas konferencji zaznaczał, że osoby zaszczepione ucierpią jak najmniej. Są postrzegane jako bezpieczne, dlatego część obostrzeń nie będzie się ich tyczyć.
- Rekomendacja ministra zdrowia jest taka, że obostrzenia wprowadzamy dla wszystkich na danym obszarze, ale, co logiczne, osoby zaszczepione, które są osobami bezpiecznymi, będą z części tych obostrzeń na pewno wyjmowane - tłumaczył rzecznik MZ.
Przyznał, że już teraz zaszczepieni mogą korzystać np. z takich dogodności, jak chociażby niewliczanie się do limitu gości w hotelach. Na kolejne szczegóły przyjdzie czekać do kolejnej konferencji prasowej.
Adam Niedzielski zaznaczył wczoraj, że wprowadzanie obostrzeń będzie opierać się na statystykach dotyczących liczby zakażeń na 10 tys. osób oraz poziomu wyszczepienia poszczególnych powiatów. Chce też podwójnie przeskalować liczbę zakażeń.
To na razie wstępne założenia, ale chodzi o to, że strefa żółta obowiązywałaby od 12 przypadków zakażeń na 10 tys. mieszkańców, a czerwona od 24. Do tej pory obie wartości wynosiły 6 i 12.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Zwrot akcji ws. obelg na Pawła Kukiza. Jest oświadczenie i przeprosiny
W "Wiadomościach" pomylili datę wybuchu II wojny światowej. Materiał szybko zdjęto
Andrzej Duda o ustawie lex-TVN: "To jest bardzo kontrowersyjne rozwiązanie"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Interia