Premier Morawiecki spotka się z opozycją ws. kryzysu migracyjnego
Premier Mateusz Morawiecki wystosował do przedstawicieli klubów opozycyjnych zaproszenie na spotkanie. Jak poinformowała wieczorem Polska Agencja Prasowa, narada w sprawie aktualnych zagrożeń geopolitycznych ze wschodu oraz kryzysu migracyjnego ma się odbyć w poniedziałek o godzinie 15.
Kryzys migracyjny na polsko-białoruskiej granicy trwa. Codziennie Straż Graniczna odnotowuje nowe próby forsowania umocnień i przedostania się na teren naszego kraju. Tylko w nocy z soboty na niedzielę udaremniono nielegalne przejście 125 cudzoziemców.
Choć początkowo rząd PiS niechętny był, by wtajemniczać w swoje działania opozycję, taktyka nieco się zmienia. Polska Agencja Prasowa informuje, że rezultaty ostatnich zagranicznych rozmów z liderami państw partnerskich premier chce jeszcze dziś przedstawić swoim oponentom politycznym.
PAP: Premier zaprasza opozycję na spotkanie ws. kryzysu migracyjnego
Zaproszenie na wspólne rozmowy do przedstawicieli opozycyjnych klubów parlamentarnych zostało wystosowane w niedzielę. Choć czasu na potwierdzenie obecności było mało, bo spotkanie odbyć ma się w poniedziałek o godzinie 15, większość polityków zapowiedziała udział w konsultacjach.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Głównym tematem poruszonym przez szefa polskiego rządu ma być identyfikowanie zagrożeń geopolitycznych ze wschodu w obliczu coraz bardziej agresywnej polityki Rosji i Białorusi. W związku z tym poruszona zostanie też kwestia nielegalnej migracji i kryzysu na polsko-białoruskiej granicy.
Morawiecki konsultuje się z sojusznikami
W minionym tygodniu Mateusz Morawiecki rozpoczął swoją "ofensywę dyplomatyczną". W jej ramach spotkał się z europejskimi liderami, by porozmawiać o wydarzeniach na polsko-białoruskim pograniczu.
Szef polskiego rządu odbył łącznie dziewięć spotkań z jedenastoma europejskimi przywódcami. Wśród nich byli m.in. premierzy państw bałtyckich.
- Kryzys migracyjny, cyberataki i manipulowanie cenami gazu to tylko przykłady wojny hybrydowej rozpoczętej przez Mińsk i Moskwę. Polska, Litwa, Łotwa i Estonia są na pierwszej linii tego ataku. Pozostajemy zjednoczeni i solidarni. To jedyna droga dla Europy - pisał po spotkaniu na Twitterze.
Następnie premier odwiedził również Paryż, w którym przyjął go prezydent Emmanuel Macron oraz Berlin i Londyn.1/2 Europe is facing new threats. Migration crisis, cyberattacks and gas price manipulation are just examples of hybrid war launched at Minsk and Moscow. PL, LT, LV and EE are on the front line of this attack. We remain united and solidary. This is the only way for Europe. pic.twitter.com/XbNufj3AZb
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) November 21, 2021
- Myślę, że udało nam się osiągnąć porozumienie, co do konkretnych poważnych kroków po to, aby wdrożyć kolejne scenariusze sankcyjne - przekazał po spotkaniu z Borisem Johnsonem premier Morawiecki. Natomiast wynikiem konsultacji z krytykowaną za rozmowy z Łukaszenką kanclerz Niemiec Angelą Merkel były wspólne zapewnienia o wsparciu Polski w ochranianiu granic UE w obliczu wojny hybrydowej prowadzonej przez Mińsk.
Kryzys migracyjny trwa
Od wiosny regularnie wzrasta liczba prób nielegalnego przekraczania granicy białoruskiej z Litwą, Łotwą i Polską przez cudzoziemców z Bliskiego Wschodu. Zdaniem Polski i jej sojuszników kryzys migracyjny wywołany jest sztucznie przez Aleksandra Łukaszenkę za przyzwoleniem Władimira Putina.
Celem białoruskiego dyktatora jest zmuszenie Europy zachodniej do uznania go za prawowitego prezydenta Białorusi i zniesienia sankcji nałożonych na Mińsk. Choć reżim Łukaszenki zaprzecza, to trudno nie odnieśc wrażenia, że sytacja znad granicy jest wykorzystywana przez niego w celach propagandowych.
Tylko w Polsce Straż Graniczna zanotowała od początku roku ponad 34 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią. Najwięcej, bo blisko 17,3 tys. w październiku.
Choć eskalacja konfliktu miała miejsce na początku listopada, jak stwierdził wczoraj wiceminister Błażej Poboży, za wcześnie, by mówić o jakimkolwiek uspokojeniu sytuacji.
Palącą kwestią, poza nielegalnymi próbami forsowania granicy, pozostaje wciąż dramat humanitarny, jaki rozgrywa się wśród migrantów. Organizacje pomocowe robią co mogą, by pomóc wycieńczonym, przemarzniętym i głodnym cudzoziemcom, jednak mają ograniczone pole działania.
Od 2 września w 183 miejscowościach przy granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy, co oznacza, że wjazdu do strefy nie mają dziennikarze. Wiedza o tym, co dzieje się na pograniczu, opiera się więc jedynie na przekazach oficjalnych władz.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Polsat News, PAP