Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Pracownicy "Wiadomości" nie mieli litości. Padły ostre słowa o Holeckiej
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 14.12.2023 12:35

Pracownicy "Wiadomości" nie mieli litości. Padły ostre słowa o Holeckiej

Danuta Holecka "Wiadomości" TVP
"Wiadomości" TVP wyd. z dn. 7.12.23

Jeszcze nie tak dawno temu gwiazdy TVP, na czele z Danutą Holecką, wyśmiewały wszelkie doniesienia dotyczące ich odejścia i zapewniały, że będą bronić niezależności mediów do końca. Dziś wiadomo już, że medialne informacje były prawdziwe, a głównej twarzy propagandy zabrakło odwagi, by pożegnać się z widzami i współpracownikami. Dotychczasowa szefowa “Wiadomości” przez ostatnie dni zajmować miała się przede wszystkim tym, by zagwarantować sobie wysoką odprawę, nie przejmując się losem koleżanek z anteny oraz podwładnych. - Bardzo nas rozczarowała - zdradziła WP jeden z członków ekipy serwisu.

Danuta Holecka znika z anteny

Wciąż nieznane są szczegóły dotyczące odejścia z TVP jej głównej gwiazdy, czyli Danuty Holeckiej. Jak zwraca uwagę Wirtualna Polska, różne media od końca listopada informowały, że szefowa “Wiadomości” zakończy swoją "misję" prowadząc serwis po raz ostatni 12 grudnia. Niestety, tego dnia próżno jej było szukać na antenie TVP1, gdzie zastąpiła ją Edyta Lewandowska. Holecka brylowała natomiast w TVP Info. Najpewniej po raz ostatni.

Te doniesienia trochę kłócą się z zapewnieniami samej prezenterki, która jeszcze kilkanaście dni temu zapewniała, że zostaje ze swoją ekipą solidarnie do samego końca. Tymczasem na długo przed ostatnimi wydarzeniami główna twarz medialnej propagandy PiS miała zaplanować swoje odejście ze wszystkimi szczegółami, także tymi finansowymi. Z kadrami umówiła się natomiast, że do grafiku zostanie wpisana tylko do połowy miesiąca, czyli do 15 grudnia.

Śmiertelny wypadek w powiecie malborskim. Z ciężarówek zostały tylko strzępy

Byli(?) współpracownicy mają do prezenterki ogromny żal

Dziennikarze Wirtualnej Polski zapytali (byłych już chyba) współpracowników Danuty Holeckiej o to, co sądzą o przebiegłym planie swojej szefowej i o wiele szybszej ewakuacji z tonącego okrętu. To, że nie byli wobec prezenterki zbyt przychylni to mało powiedziane. Wiele osób ma do niej zwyczajny żal i wprost o tym mówi.

ZOBACZ: Niebywałe, kto ma zostać nowym szefem "Wiadomości". Pracował w TVN 20 lat

Jedna z osób pracujących wciąż w redakcji “Wiadomości” oceniła, że Holeckiej po prostu “zabrakło odwagi”. Gwiazda podobno nie zgodziła się, by podzielić dyżury głównego wydania serwisu sprawiedliwie, przez co zostawiła swoje koleżanki “na pożarcie”. Gdy zaś tymczasowo władzę sprawował jeszcze trzeci rząd Mateusza Morawieckiego, ona na Woronicza negocjowała już jak najlepsze warunki odejścia.

- Zajęła się pieniędzmi dla siebie. Kiedy dopięła swego, cała reszta przestała ją obchodzić. Zostawiła wszystkich na Placu (Powstańców - przyp. red.) - przekazał w rozmowie z WP informator.

"Nie dostanie ani złotówki"

Sama Holecka, gdy tylko na jaw wyszło, że może szykować się do pospiesznego odwrotu, usprawiedliwiać się miała, że i tak “za chwilę przyjdą nowi i zaczną wyprowadzać”. Jej współpracownicy nie kupują tych tłumaczeń i mówią jasno “nie traktuje się tak ludzi”.

- Ludzi poznaje się po tym, jak kończą. A ona niestety uciekła z okrętu. Bardzo nas rozczarowała. Przecież niedawno w tygodniku "Sieci" zapewniała, że będzie do końca. To wszystko okazało się kłamstwem. Jest to bardzo przykre - usłyszeli dziennikarze WP.

ZOBACZ: Nadchodzą wielkie zmiany w TVP. Dotychczasowe gwiazdy trafią do Polsatu?

Pocieszeniem dla pozostawionych na lodzie podwładnych Danuty Holeckiej będzie może chociaż to, że najprawdopodobniej jej chytre plany i tak nie doczekają się realizacji. Prezenterka liczy wciąż na to, że dostanie pond pół miliona odprawy.

- Nie dostanie ani złotówki. Ta odprawa miałaby być zapłatą za roczny zakaz konkurencji. Tyle że nowy szef TVP, dzień po objęciu władzy, ją z tego zakazu zwolni i nic nie dostanie - przekazała jednak Onetowi osoba związana w przeszłości z TVP.

Źródło: WP, Onet