Pożar turbiny wiatrowej w gminie Wolin. "Najpierw był wielki huk"
Spokojny czwartkowy wieczór został gwałtownie przerwany przez niepokojące zdarzenie, które postawiło na nogi lokalne służby ratunkowe. Mieszkańcy okolicznych miejscowości z niepokojem obserwowali słup ognia widoczny z dużej odległości, a w regionie natychmiast rozpoczęto akcję mającą na celu zabezpieczenie terenu przed potencjalnymi skutkami awarii.
Lokalizacja i czas zdarzenia
W czwartkowy wieczór w województwie zachodniopomorskim doszło do groźnego incydentu. Pomiędzy miejscowościami Koniewo a Skoszewo, w bezpośrednim sąsiedztwie drogi wojewódzkiej nr 111, zapaliła się turbina wiatrowa. Ogień trawiący wysoką konstrukcję został zauważony przez okolicznych mieszkańców jeszcze przed godziną 23:00.
Relacje świadków i przebieg awarii
Przebieg chwil poprzedzających wybuch pożaru jest znany dzięki relacjom zaniepokojonych świadków. Zgodnie z ich doniesieniami, pojawienie się płomieni nie nastąpiło samoistnie, lecz zostało poprzedzone potężnym hukiem, słyszalnym w całej okolicy. Dopiero po tym głośnym dźwięku dostrzeżono ogień na wysokości, co jeden z mieszkańców obrazowo podsumował słowami: „Najpierw był wielki huk, a potem ogień”.
Reakcja służb i zagrożenia
Służby ratunkowe zostały zaalarmowane niezwłocznie po dostrzeżeniu zagrożenia. Na miejsce zadysponowano kilka zastępów straży pożarnej, których działania skupiły się przede wszystkim na szczelnym zabezpieczeniu terenu wokół płonącego obiektu. Głównym wyzwaniem w takiej sytuacji jest bowiem wysokie ryzyko odrywania się i spadania na ziemię płonących elementów konstrukcji, co stwarza poważne niebezpieczeństwo dla osób i mienia znajdujących się w pobliżu.
Niewyjaśnione przyczyny zapłonu
Obecnie nie ustalono jeszcze bezpośrednich przyczyn, które doprowadziły do pojawienia się ognia w mechanizmie wiatraka. Do tej pory nie wydano oficjalnych komunikatów wyjaśniających powody tej gwałtownej awarii. Kwestia tego, co dokładnie wywołało pożar, pozostaje przedmiotem dalszych ustaleń, a żadne wiążące informacje w tej sprawie nie zostały jeszcze podane do wiadomości publicznej.