Poważny wypadek na polskiej trasie. Wśród rannych 19-miesięczne dziecko
Codziennie na polskich drogach dochodzi do dramatycznych zdarzeń. Wypadki zdarzają się każdego dnia i niestety często kończą się tragicznie. Wczoraj w wielkopolskim doszło do dramatycznego zdarzenia, a wśród rannych było roczne dziecko. Na szczęście na miejscu nagle pojawił się bohaterski strażak i uratował niemowlaka.
Wypadki drogowe w Polsce nie ustają. Zatrważające statystyki
Samochody pozostają jednym z najpopularniejszych środków transportu w Polsce, a liczba pojazdów poruszających się po naszych drogach z roku na rok systematycznie rośnie. Niestety, zwiększony ruch niesie za sobą również ciemniejszą stronę – wzrost liczby wypadków i kolizji, które coraz częściej stają się nieodłącznym elementem codzienności kierowców.
ZOBACZ: Drony nad kolejnym duńskim miastem. Zamknięto lotnisko, loty wstrzymane
Według danych Komendy Głównej Policji, w 2024 roku doszło do 21 528 wypadków drogowych – to o 592 więcej niż rok wcześniej. Mimo że w porównaniu do 2023 roku liczba ofiar śmiertelnych nieco spadła (z 1893 do 1881), skala tragedii wciąż pozostaje ogromna. Każda z tych liczb to bowiem ludzkie życie, które zakończyło się nagle i dramatycznie.
Początek 2025 roku również nie daje powodów do optymizmu. Statystyki nie wskazują na poprawę, a szczególne zagrożenie stanowią wypadki na autostradach. To właśnie tam, z powodu rozwijanych dużych prędkości, kolizje często kończą się tragicznie. Dodatkowo, takie zdarzenia prowadzą do poważnych zakłóceń w ruchu – wielogodzinnych korków i opóźnień, które irytują kierowców i utrudniają funkcjonowanie całych regionów.
Dramatyczny wypadek w wielkopolskim, poszkodowane roczne dziecko
We wtorek wieczorem, 23 września, na drodze krajowej nr 24 w miejscowości Rozbitek (woj. wielkopolskie) doszło do poważnego wypadku. Zderzyły się dwa samochody osobowe, w wyniku czego cztery osoby zostały ranne, w tym 19-miesięczne dziecko. Maluch w chwili przyjazdu służb nie oddychał – konieczna była natychmiastowa resuscytacja krążeniowo-oddechowa.

Dzięki błyskawicznej reakcji strażaka z OSP Kwilcz, który przypadkowo przejeżdżał w pobliżu, akcję ratunkową rozpoczęto jeszcze przed dotarciem pogotowia. Ostatecznie udało się przywrócić funkcje życiowe dziecka.
W jednym z pojazdów podróżowała kobieta z dwójką dzieci, drugim samochodem kierował samotny mężczyzna. Wszyscy uczestnicy zdarzenia zostali przewiezieni do szpitala. Na miejscu pracowały dwa zastępy straży pożarnej, a teren zabezpieczono, przygotowując także lądowisko dla śmigłowców LPR.
Strażacy z OSP Kwilcz podkreślają, że szybka reakcja i udzielenie pierwszej pomocy bezpośrednio po wypadku dały dziecku największą szansę na przeżycie. Policja prowadzi obecnie dochodzenie, aby ustalić dokładne przyczyny i przebieg tragicznego zdarzenia.

ZOBACZ: Ruch graniczny z Białorusią przywrócony. Kolejki na przejściach granicznych
Jesteś świadkiem wypadku? Działaj ostrożnie i szybko
Jeśli jesteś świadkiem wypadku drogowego, Twoje zachowanie może uratować komuś życie. Przede wszystkim zachowaj spokój i oceń sytuację – zatrzymaj się w bezpiecznym miejscu, włącz światła awaryjne i jeśli to możliwe, ustaw trójkąt ostrzegawczy, aby zabezpieczyć teren zdarzenia. Następnie sprawdź, czy są osoby poszkodowane. Nie wyciągaj ich z pojazdu, chyba że istnieje bezpośrednie zagrożenie, np. pożar.
Kolejnym krokiem jest wezwanie pomocy – zadzwoń pod numer alarmowy 112 i przekaż dyspozytorowi dokładne informacje: miejsce wypadku, liczbę poszkodowanych, ich stan oraz ewentualne zagrożenia. Do czasu przyjazdu służb postaraj się udzielić pierwszej pomocy – sprawdź oddech i puls, w razie potrzeby rozpocznij resuscytację krążeniowo-oddechową.