Poseł Lewicy mówi o niskich morale wśród żołnierzy na granicy
- Strażnicy graniczni, żołnierze są coraz bardziej rozgoryczeni, powtarzają, że oni nie do tego zostali powołani - powiedział w rozmowie z "GW" poseł Lewicy Marek Rutka. Polityk był na granicy, by zawieźć m.in. buty dla dzieci, żywność, czy czapki i rękawiczki zebrane przez trójmiejską Rodzinę bez Granic. Jego relacja, w tym na temat morale wśród żołnierzy, porusza.
We wtorek Marek Rutka wrócił do Trójmiasta z Hajnówki. - Rozmawiałem ze strażakami ochotnikami, którzy są bardzo wzruszeni skalą pomocy . Władze Michałowa, z którymi też rozmawiałem, są wdzięczni za pomoc, bo nie są bogatą gminą , a bardzo zaangażowali się w pomoc uchodźcom - powiedział poseł Lewicy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Polityk opowiedział, o tym, co zobaczył 20 kilometrów od granicy z Białorusią . Jego relacja na temat sytuacji lokalnych mieszkańców i żołnierzy wyrażających swoje niezadowolenie z racji otrzymywanych rozkazów - przede wszystkim tych dotyczących wywożenia ludzi do lasu - jest poruszająca.
Mocna relacja posła Lewicy po wizycie przy granicy z Białorusią
Według Marka Rutki mieszkańcy terenów przygranicznych nie boją się uchodźców . - Boją się nieprzewidzianej reakcji władzy i nakręcania spirali strachu - powiedział poseł Lewicy dla "GW".
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Polityk dodał, że chociaż w poniedziałek nastroje były nerwowe , to już we wtorek sytuacja wyglądała lepiej. - Swoimi kanałami dowiedzieli się, że to wcale nie wyglądało tak groźnie - zrelacjonował Marek Rutka w odniesieniu do nagrań tłumu ludzi idących na granicę polsko-białoruską .
Ciekawe są słowa na temat morale wśród żołnierzy wezwanych na granicę . W środę rano szef MON Mariusz Błaszczak podał, że jest ich tam aż 15 tys . Ostrzegał jednocześnie, że "nielegalna migracja w konsekwencji zmienia się w ataki terrorystyczne, czego doświadczył zachód Europy" .
Marek Rutka o nastrojach wśród żołnierzy na granicy
Dziennikarka "GW" przypomniała, że poseł Lewicy mówił już, że żołnierze stacjonujący przy granicy z Białorusią nie patrzą na sprawę w sposób zero jedynkowy . Marek Rutka potwierdził, że nastroje wśród wojskowych nie są dobre .
- Strażnicy graniczni, żołnierze są coraz bardziej rozgoryczeni , powtarzają, że oni nie do tego zostali powołan i, nie dlatego poszli do wojska czy straży, żeby wywozić ludzi do lasu, gdzie może czekać na nich śmierć - powiedział polityk.
Poseł Lewicy dodał, że otrzymywanie i wykonywanie rozkazów wywożenia uchodźców było dla żołnierzy dużym obciążeniem psychicznym. - Widać, że są poirytowani sytuacją - relacjonował swoją wizytę na granicy Marek Rutka. - Coraz gorzej to wszystko znoszą - dodawał.
Przypomnijmy, że we wtorek z mównicy sejmowej poseł Sienkiewicz pytał, czy prawdą jest, że żołnierze przenoszeni są do kontenerów i namiotów . Minister Błaszczak natychmiast odniósł się do tych zarzutów i im zaprzeczył .
Czują żal, bo wiedzieli, że to nastąpi?
Wśród słów, jakie padły ze strony posła Lewicy, pojawia się stwierdzenie, że także strażnicy graniczni nie są w dobrych nastrojach . Mają być rozgoryczeni obecną sytuacją z racji, iż do taki przebieg zdarzeń miał nie być zaskoczeniem.
- Strażnicy graniczni od lat wiedzieli, że dojdzie do kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. Tymczasem my jako państwo w ogóle się na to nie przygotowaliśmy, nie uszczelniliśmy granicy. To jest błąd. Strażnicy czują się zostawieni sami sobie - przekazał Marek Rutka.
Żal do władzy dotyczy również braku wezwania na pomoc sił Frontexu . Strażnicy są wykończeni zarówno psychicznie, jak i fizycznie. W przypadku policji pojawiło się stwierdzenie, że funkcjonariusze nie są wyszkoleni do tego, by chronić granic .
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Dorota Szelągowska tworzy idealną parę ze swoim partnerem. Fani osłupieli widząc kim on jest
-
Na złożenie wniosku o 300 plus na dziecko jest czas tylko do 30 listopada
-
Terlecki do klientki w centrum handlowym: "Jest pani kretynką"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl