Porażające, co grabarz robił w trakcie pogrzebów. Prawda wyszła na jaw
Jest wyrok w głośnej sprawie byłego już grabarza Marka K. Mężczyzna dopuścił się w zeszłym roku haniebnych czynów na miejscowym cmentarzu parafialnym w Wilczętach (woj. warmińsko-mazurskie). Jak się okazało, grabarz miał znacznie więcej na sumieniu. Sąd wymierzył mu surowszą karę, niż żądała prokuratura.
Grabarz dopuścił się tego na cmentarzu. Jest wyrok w głośnej sprawie
W zeszłym roku na cmentarzu parafialnym w Wilczętach (woj. warmińsko-mazurskie) dochodziło do wielu kradzieży. Łupem sprawców padały głównie mosiężne przedmioty, których złodzieje pozbywali się w skupie złomu. Wkrótce policja zatrzymała w tej sprawie dwóch mężczyzn. Jednym z nim okazał się były pracownik zakładu pogrzebowego z Elbląga Marek K. Mężczyzna usłyszał właśnie wyrok w sprawie. Jak się okazało, na sumieniu miał znacznie więcej.
Grabarz dopuścił się m.in. znieważenia zwłok
Jak ustaliła prokuratura, Marek K. we wrześniu 2022 roku w trakcie jednego z pochówków wyjął z grobu zmarłego zegarek i tytoń, które pozostawiła tam rodzina. Po interwencji innego pracownika zakładu grabarz odłożył jednak przedmioty.
W trakcie innego z pochówków przeszukał kieszenie zmarłego, ponieważ chciał zabrać pozostawione przez rodzinę papierosy. Jak podaje "Dziennik Elbląski", mężczyzna nie znalazł tego, czego szukał, a na dodatek nie zamknął poprawnie trumny, co skutkowało częściowym zasypaniem zwłok ziemią. Grabarz w ten sposób dopuścił się znieważenia zwłok.
ZOBACZ: Policja wie, gdzie może być ciało Jacka Jaworka. Fatalne wieści obiegają media
Sąd zdecydował się na surowszą karę, niż ta, której żądała prokuratura. Wszystko w związku z faktem, iż Marek K. miał już na swoim koncie w przeszłości podobne przestępstwa.
Grabarz skazany. Usłyszał surowy wyrok
W październiku ubiegłego roku Marek K. usłyszał wyrok skazujący za ograbienie jednej nocy aż 32 grobów w Wilczętach. Mężczyzna został skazany na rok więzienia, ale sąd zawiesił wykonanie kary na okres dwóch lat. Grabarz miał również razem z drugim skazanym naprawić wyrządzone szkody.
ZOBACZ: Tragedia na drodze, nie żyje 38-latek. Kierowca popełnił katastrofalny błąd
Sąd w Elblągu za próby okradania grobów i znieważenie zwłok skazał Marka K. na 10 miesięcy pozbawienia wolności i zakazał mu wykonywania prac przy pochówku przez kolejne 5 lat.
Jak przekazał "Dziennikowi Elbląskiemu" były rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu Tomasz Koronowski, w przeszłości Marek K. skazywany był już za groźby, uszkodzenie samochodu czy włamanie do zbiornika paliwa samochodu ciężarowego i przywłaszczenie mienia.