Pomorskie. Auto rozpadło się na dwie części. Kierowca cudem przeżył
Do bardzo niebezpiecznego wypadku doszło w czwartek 14 marca w miejscowości Wielka Piaśnica w woj. pomorskim. Po zderzeniu dwóch samochodów osobowych jeden z pojazdów dosłownie rozpadł się na dwie części. Jak się później okazało, kierowca był kompletnie pijany.
Niebezpieczny wypadek w Pomorskim. Auto rozpadło się na części
Według wstępnych ustaleń policji kierowca osobowego volkswagena najprawdopodobniej stracił panowanie nad autem i na łuku drogi zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka fordem. Po zderzeniu jego auto rozpadło się na dwie części. Po wypadku kierowca volkswagena z obrażeniami został przewieziony do szpitala. Policja opublikowała zdjęcia z miejsca zdarzenia.
Auto rozpadło się na części. Pijany kierowca trafił do szpitala
Jak poinformowali funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie, badanie alko-testem wykonane wobec kierującego wykazało w jego organizmie około 1,5 promila alkoholu. Od mężczyzny pobrano także krew do badań. Policja w najbliższym czasie będzie ustalać szczegóły zdarzenia.
ZOBACZ: Małopolska. Ojciec wszedł z dzieckiem na pasy. O krok od tragedii
Nowe przepisy weszły w życie. Pijani kierowcy będą tracić auta
Warto podkreślić, że od 14 marca w Polsce zmieniły się przepisy, które pozwalają na konfiskatę aut nietrzeźwym kierowcom. Zgodnie z wprowadzoną regulacją pojazdy będą tracić kierowcy, którzy będą mieli co najmniej 1,5 promila alkoholu we krwi, lub w przypadku gdy spowodują wypadek przy zawartości powyżej 1 promila alkoholu we krwi.
ZOBACZ: Już od 14 marca ważne zmiany przepisów. Kierowcy muszą to wiedzieć
Jednym z pierwszych "kandydatów", który może zostać objęty konfiskatą pojazdu będzie kierowca z wczorajszego wypadku, do którego doszło w miejscowości Tchórzew-Kolonia, w gminie Borki. Już 14 marca, w dzień, gdy nowe przepisy weszły w życie, po godzinie 6.00 kierujący samochodem marki Renault na skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa i zderzył się z innym pojazdem.
Po przeprowadzeniu badania trzeźwości okazało się, że wszystkie osoby podróżujące pojazdem są nietrzeźwe. 20-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu, 17-latek - niemal 1,5 promila alkoholu, a 17-latka - niespełna promil. Policja ustala, kto kierował samochodem w momencie wypadku.