Policjant po służbie ratował ludzi jako strażak OSP. Zginął w wypadku, koledzy rozpoczęli zbiórkę pieniędzy
Żałoba w stołecznej policji. We wtorek w Warszawie doszło do wypadku. Śmierć poniósł policjant, który po służbie zakładał mundur strażaka OSP i dalej ratował ludzkie życie. St. sierż. Arkadiusza Załuski nie udało się uratować po zderzeniu z busem. Rozpoczęła się zbiórka dla rodziny zmarłego. Poruszające słowa.
Tragiczny wypadek w Warszawie, gdy spojrzeli na ofiarę mogli tylko zapłakać
We wtorek po południu w Warszawie doszło do wypadku . Na skrzyżowaniu ul. Woronicza z Aleją Niepodległości zderzyły się dwa pojazdy. Motocykl i dostawczy bus .
Ratownicy do końca wierzyli, że uda im się uratować rannego motocyklistę. Nie wiedzieli najpewniej, że walczą właśnie o życie swojego kolegi, którego spotykali na wypadkach i podczas interwencji . Na motocyklu yamaha siedział st. sierż. Arkadiusz Załuska.
Był policjantem, a po służbie ratował ludzi jako strażak OSP
36-latek zmarł. Ratownicy byli bezradni . Chociaż jeszcze nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną fatalnego zderzenia dostawczego forda i motocykla , na którym siedział policjant, to jedno jest pewne. Śmierć st. sierż. Arkadiusza Załuski to wielka tragedia.
Mężczyzna nie tylko dbał o bezpieczeństwo mieszkańców Warszawy i wszystkich turystów odwiedzających stolicę. Zmarły policjant po zakończeniu służby w policji ratował życie, jako strażak ochotnik .
- Z głębokim bólem i smutkiem zawiadamiamy, że w dniu wczorajszym (23.05.2023 r.) w wypadku drogowym zginął członek naszej jednostki, dh Arkadiusz Załuska. Cześć Jego pamięci - napisali pod czarno-białym zdjęciem druhowie z OSP Uwieliny. Policja również żegna bezkompromisowego funkcjonariusza. Rozpoczęła się zbiórka pieniędzy dla rodziny zmarłego.
Koledzy zbierają pieniądze dla wdowy po policjancie i strażaku
- Dlaczego zawsze odchodzą najlepsi, dobrzy ludzie - pzapytał jeden z internautów pod żałobnym wpisem OSP Uwieliny. - Śmigaj tam na górze po niebieskich autostradach - dodał ktoś inny poruszony odejściem policjanta i strażaka.
Warszawska policja również przybrała żałobne kolory. - Spełnił się najgorszy scenariusz , młody człowiek w jednej chwili stracił życie, jednocześnie pozbawiając dzieci ukochanego taty, a żony męża - czytamy w specjalnym komunikacie opublikowanym na stronie stołecznej policji.
W serwisie Zrzutka rozpoczęto zbieranie pieniędzy dla żony i osieroconych dzieci. Koledzy chcą pomóc wdowie “zaspokoić najważniejsze zobowiązania, z którymi została żona”. - Wiemy, że żadna zbiórka nie złagodzi bólu, ale gdy wali się świat, potrzebne są ręce , które go odbudują i dadzą nową nadzieję - będziemy wdzięczni za każdą złotówkę! - dodali warszawscy policjanci. Link do zbiórki > znajdziesz tutaj <.