26-letnia Karolina zginęła na Mazowszu, jechała na wesele. Mąż opublikował poruszające pożegnanie
26-latka jechała na wesele, ale zginęła w Lubicach na Mazowszu. Mąż opublikował w sieci emocjonalne pożegnanie ukochanej. - Nie możemy w to uwierzyć - czytamy. Jego słowa porażają. Wiadomo, co z pogrzebem.
Tragiczny wypadek, nieoficjalne ustalenia na temat sprawcy wprawiają w osłupienie
Piątkowy wypadek na Mazowszu odbił się szerokim echem w całym kraju. Jednym z powodów były ustalenia Miejskiego Reportera, który przekazał, że 46-letni kierowca audi w czasie wymijania używał telefonu i nie patrzył na drogę. Mężczyzna zahaczył swoim pojazdem o róg lexusa, którym jechała 26-letnia kobieta i doprowadził do śmiertelnego wypadku.
Miejski Reporter dodał, iż nieoficjalne informacje na temat sprawcy wypadku są druzgocące. 46-latek miał po wyjściu ze szpitala targnąć się na własne życie. Możliwe, że poczucie winy po śmierci 26-letniej Karoliny było nie do wytrzymania. W sieci pojawił się wpis męża młodej kobiety. Wzruszenie chwyta za gardło.
Tina Turner nie żyje. Piosenkarka zmarła w wieku 83 latMąż pożegnał tragicznie zmarłą żonę
26-letnia Karolina nie spodziewała się, że zginie na drodze w Lubicach w powiecie otwockim. Mąż Marek pożegnał kobietę w emocjonalnym wpisie.
- Moja najukochańsza Żona, siostra, córka, wnuczka, przyjaciółka Karolina, odeszła cichutko i niespodziewanie mając niespełna 26 lat. Ciągle zadajemy sobie pytanie dlaczego? Do oczu cisną się łzy. Nie możemy w to uwierzyć, ale niestety to nie jest zły sen... - czytamy.
Mąż 26-latki nie ukrywa, że jego żona nieustannie myślała, że ma przed sobą całe życie i nie jest odosobniona w tym podejściu do życia. - Ale to niestety było już jej całe życie, krótkie, ale intensywne - dodał mężczyzna. Opis zmarłej ukochanej pokazuje, że mężowi trudno pogodzić się z odejściem 26-latki.
Wiadomo, co z pogrzebem 26-latki
26-letnia Karolina była pracowita i kochała fotografię. To właśnie czarno-białe zdjęcie z aparatem zostało dołączone do pożegnalnego wpisu. - Zawsze uśmiechnięta - taką ją zapamiętamy - dodał mąż.
- Wypadek ten nauczył nas, żeby cieszyć się momentem, który jest nam dane przeżywać, bo nie mamy pewności, jaki będzie kolejny. My teraz mamy w głowie wszystkie momenty, które było nam dane przeżyć z Tobą. Wierzymy, że teraz na Górze jesteś szczęśliwa, mimo iż na ziemi zostawiłaś masę osób szczęśliwych u Twego boku, z Tobą, a teraz pogrążonych w żałobie. Opiekuj się nami z Góry! - czytamy w pożegnalnym wpisie.
Pogrzeb 26-latki odbędzie się w czwartek 25 maja w Górznie. O godzinie 11:00 rozpocznie się msza pogrzebowa. Ciało młodej kobiety zostanie złożone do grobu na cmentarzu parafialnym.
Źródło: miejski reporter