Polacy sprzedają ROD na potęgę. Strach przed nowymi przepisami

Od jakiegoś czasu osoby posiadające działki ROD żyją w niepewności. Chodzi o rządowe zmiany w przepisach, które miałyby wpłynąć na łatwiejsze przejmowanie tych terenów przez państwo. Z tego powodu ludzie wyprzedają działki na potęgę, a ceny, których sobie życzą, nieraz zwalają z nóg.
Ludzie obawiają się utraty działek. Wszystko przez działania rządu
Polskie Rodzinne Ogródki Działkowe są świetnym rozwiązaniem dla osób, które pragną mieć swój kawałek ziemi. Chodzi zwłaszcza o ludzi mieszkających w blokach, nie mających takiej przestrzeni do życia, jak mieszkańcy domów jednorodzinnych. Jednak od jakiegoś czasu posiadacze działek obawiają się o ich przyszłość.
Chodzi przede wszystkim o nowelizację ustawy o planowaniu przestrzennym z 2023 roku. Ta wymaga od gmin uchwalenia do końca 2025 roku tzw. planów ogólnych. Te mają określać, co i gdzie można budować. Związkowcy obawiają się, że nowe przepisy doprowadzą do ułatwienia likwidacji części ogródków działkowych, szczególnie tych położonych w atrakcyjnych lokalizacjach w dużych miastach.
W odpowiedzi na niepokój, Polski Związek Działkowców prowadzi kampanię społeczną, która ma na celu ochronę ogródków działkowych. Ministerstwo Rozwoju i Technologii zalewane jest tysiącami, jak nie dziesiątkami tysięcy wniosków oraz pism z prośbą o uwzględnienie Rodzinnych Ogródków Działkowych w planach zagospodarowania przestrzennego. Związkowcy domagają się zmian, które zapewniłyby ochronę działek we wszystkich strefach planistycznych.
Niepokojące, co dzieje się przed konklawe. Faworyt na nowego papieża nagle ciężko zachorował Polacy dostają alerty, będzie niebezpiecznie. Potężne burze, wichury, a nawet trąby powietrzneRekordowe ceny za działki ROD
Polskie ROD-y są powszechnie użytkowane przez miliony Polaków. Jak wynika z danych Polskiego Związku Działkowców, w naszym kraju jest 5 tysięcy ogródków spod szyldu Rodzinnych Ogródków Działkowych. Z nich korzysta ok. 4 miliony osób.
Jednak wykup prawa do użytkowania działki wiąże się nieraz z kolosalnymi wydatkami. Według analiz “Faktu”, w niektórych polskich miastach za ogródek trzeba zapłacić krocie. Na podstawie analizy ofert w portalach aukcyjnych wysnuto następujące wnioski.
Otóż, w w Warszawie za działkę ROD należy zapłacić nawet 250 tysięcy złotych. Chodzi o 300-metrowy kawałek ziemi wraz z nowym domkiem o powierzchni 35 metrów kwadratowych, który wyposażony jest w meble kuchenne, wersalkę, lodówkę, płytę indukcyjną, piekarnik i WC.
Warszawskie działki nie są jednak najdroższe. W Bydgoszczy najdroższa kosztuje 260 tysięcy złotych. Jednak tutaj jest mowa o 500-metrowej działce i 20-metrowym murowanym domku. Najwięcej za ogródek ROD zapłacimy jednak w Poznaniu i Gdańsku. Jak ustalił “Fakt”, w stolicy Wielkopolski maksymalna cena do 345 tysięcy złotych, a w Gdańsku - aż 365 tysięcy złotych. Chodzi o działki 400 metrów kwadratowych, na której mieści się trzypokojowy domek murowany z garażem na dwa samochody.

Oczywiście da się znaleźć działki ROD w o wiele mniejszych cenach. Według raportu serwisu OTODOM i portalu OLX, średnia cena takiego ogródka w marcu tego roku wyniosła ok. 40 tysięcy złotych. Zatem, w ciągu trzech lat wzrosła o blisko 30%.
ZOBACZ: Iga Świątek w żałobie. Nie żyje osoba z jej najbliższej rodziny
Działkowicze pełni obaw. Wojsko może odebrać im ziemię
Niestety, działkowicze znów mają powody do obaw. Od tygodni Polski Związek Działkowców ostrzega przed przepisami, które mogą doprowadzić do przejęć działek. Tym razem chodzi o inny projekt ustawy, a mianowicie ten dotyczący zasad przygotowania i realizacji inwestycji na potrzeby obronności państwa. Kształt planowanych przepisów wywołał burzliwą reakcję PZD.
Projektowany akt zawiera w aktualnym brzmieniu sformułowania niekorzystne oraz bezpośrednio godzące w prawa stowarzyszeń ogrodowych i działkowców - zawarto w opinii Polskiego Związku Działkowców.
Nowe przepisy mają wprowadzić uproszczony tryb przejmowania przez państwo nieruchomości na cele służące obronności. Rząd przewiduje wypłatę świadczeń oraz specjalnych, wyższych odszkodowań wywłaszczonym. Jednak projekt wyklucza z nich Rodzinne Ogródki Działkowe.
Bowiem, planowane przepisy nie dają możliwości przyznania tytułu prawnego do innego terenu, na którym byłaby możliwość odtworzenia ROD. Działkowcy otrzymaliby nieopłacalne odszkodowania za ogrody, ponieważ wyliczone tylko według kosztów odtworzenia.
Wiele ogródków leży na terenach, które należą do Ministerstwa Obrony Narodowej. To właśnie zarządzające nimi związki obawiają się przejęcia działek za bezcen, w celach obronnych. Projekt ustawy jest już w Sejmie, a posłowie mają kontynuować pracę nad nią po majówce. Wiadomo już, że Polski Związek Działkowców zamierza zgłosić znaczące poprawki do nowych przepisów.
Sporo ogródków leży na terenach, które należą do MON. I to właśnie zarządzające nimi związki obawiają się, że działki – w celach obronnych – mogą być przejmowane za bezcen. Projekt ustawy jest już w Sejmie i posłowie mają zająć się nim po majówce. PZD zamierza zgłosić do nowych przepisów znaczące poprawki. Niewykluczone jest też spotkanie członków związku z ministrem obrony narodowej, wicepremierem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.



































