Goniec.pl Zdrowie Pokazał zdjęcia jedzenia w szpitalu dziecięcym i rozpętał burzę. "Pan nie ma wstydu"
(zdj. ilustracyjne) Wojciech Olkusnik/East News

Pokazał zdjęcia jedzenia w szpitalu dziecięcym i rozpętał burzę. "Pan nie ma wstydu"

19 października 2023
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Posiłki w szpitalach pozostawiają wiele do życzenia. W sieci pokazano zdjęcia z dziecięcego szpitala. To odpowiedź na zarzut dotyczący programu “Dobry posiłek”. Dwie fotografie wystarczyły, by Polacy byli wściekli.

Burza po wpisie ministra, poszło o jedzenie w szpitalach i program "Dobry posiłek"

Szpitale w Polsce nie mają dobrej opinii wśród pacjentów. Uwagi kierowane są nie tylko pod względem jakości obsługi i opieki, ale również wyposażenia. Od lat jednak mówi się o jedzeniu w szpitalach.

Posiłki w szpitalach stały się wręcz opisem potraw, które zaskakują swoją ubogością oraz absurdalnością. Zmienić miał to program “Dobry posiłek”, który po wielu latach rządzenia PiS miał odmienić oblicze polskich szpitali . W końcu padło pytanie, które rozpętało burzę.

Sąsiedzi 71-letniego nożownika z Poznania zabrali głos. Nie mają dobrej opinii o Zbysławie C.

Padło pytanie o jedzenie w szpitalach, minister chciał błysnąć

Temat posiłków w szpitalach wywołał Marek Belka. Na platformie X opublikował pytanie skierowane do partii Jarosława Kaczyńskiego, która obiecała, że pacjenci będą karmieni lepiej. - Ponieważ po wyborach nadal rządzi PiS, chciałem dopytać, jak tam poprawa jakości posiłków w szpitalach i ile bloków ocieplił Morawiecki od niedzieli - napisał Marek Belka.

ZOBACZ : Pokazał, jak karmią na odwyku. Pacjenci polskich szpitali mogą tylko zazdrościć

Na odpowiedź ze strony PiS nie trzeba było długo czekać. Janusz Cieszyński, minister cyfryzacji postanowił udowodnić Markowi Belce, że posiłki w szpitalach zupełnie się zmieniły i wyglądają apetycznie oraz dobrze smakują . Minister rządu Mateusza Morawieckiego wywołał swoim wpisem burzę.

Polacy wściekli, mówią, że jedzenie w szpitalach wcale tak nie wygląda

Janusz Cieszyński uważa, że program “Dobry posiłek” z miejsca zmienił jedzenie w szpitalach w całym kraju. - Wojewódzki Szpital Dziecięcy w Olsztynie, menu z wczoraj w ramach programu "Dobry posiłek". Nie jest to Twoja ukochana Sowa, ale kiedy byłeś premierem dzieci miały paszetową i suchy chleb, więc potrollowałbym o czymś innym - napisał minister cyfryzacji i pokazał zdjęcie dwóch zestawów obiadowych.

ZOBACZ : Wszystkich świętych 2023. Na cmentarz weź ze sobą makaron. Banalny trik pomoże uniknąć kłopotów

Apetycznie wyglądające talerze pełne warzyw, owoców tworzą pełnowartościowy posiłek. Niemniej Polacy są oburzeni sugerowaniem, że wszędzie jedzenie w szpitalach wygląda tak samo. - Syn w szpitalu dostał właśnie chleb z pasztetem suchym jak wiór - napisała jedna z komentujących osób.

Mocnych słów padło jednak więcej. - Pan nie ma wstydu - orzekła kolejna osoba, widząc deklarację ministra na temat jedzenia w szpitalach. - Moja żona była z synem w szpitalu w lipcu, musiałem im dowozić jedzenie , o tego, co proponował szpital , to się nie da jeść - opisał swój przypadek jeden z internautów. Poza wskazywaniem, że dla porównania powinno pokazać się zdjęcia posiłków z innych szpitali, jeden z komentujących stwierdził, że minister chwili się “ czymś, co od lat powinno być standardem ”.

Źródło: x.pl, fakt.pl

Dziennikarz TVP Info ujawnił prawdę o sytuacji na Woronicza. "Siedzimy pozamykani i załamani"
Czarne chmury nad Tadeuszem Rydzykiem. Chodzi o pieniądze, 200 mln zł to za mało
Tagi: Szpital
Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport