Pilny komunikat szefa BBN ws. rosyjskiej rakiety. "Bardzo poważne zagrożenie"
W Biurze Bezpieczeństwa Narodowego na prośbę Andrzeja Dudy odbyło się właśnie pilne zebranie. Prezydent, w towarzystwie m.in. szefa MON Mariusza Błaszczaka, szefa MSZ Zbigniewa Rau oraz szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Rajmunda Andrzejczaka, omawiał kwestie dotyczące polskiego bezpieczeństwa w kontekście rosyjskiego pocisku pod Bydgoszczą oraz białoruskiego balonu. Tuż po spotkaniu oświadczenie wydał szef BBN, Jacek Siewiera.
Ważna narada w BBN na wniosek Andrzeja Dudy
- Podczas zorganizowanej przez Prezydenta narady omówiliśmy działania, jakie będziemy podejmować przed Szczytem NATO w Wilnie. W wymiarze wojskowym związane m. in. z planowaniem obronnym, generacją sił czy dostosowaniem sojuszniczej struktury dowodzenia - poinformował po ważnym spotkaniu szef BBN, Jacek Siewiera.
W czwartek, 18 maja, w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego odbyła się narada dotycząca m.in. niepokojących doniesień w sprawie rosyjskiej rakiety znalezionej pod Bydgoszczą. W spotkaniu zorganizowanym na wniosek prezydenta Andrzeja Dudy wziął udział m.in. wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak, szef MSZ Zbigniew Rau, ambasador Polski przy NATO Tomasz Szatkowski, szef Sztabu Generalnego WP gen. Rajmund Andrzejczak oraz Dowódca Operacyjny RSZ gen. Tomasz Piotrowski.
Konkretne stanowisko szefa BBN ws. rakiety pod Bydgoszczą
Po spotkaniu w BBN, do dziennikarzy wyszedł Jacek Siewiera, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Padło między innymi pytanie o kwestię rozbieżności komunikacyjnych pomiędzy dowództwem wojskowym, a ministrem obrony narodowej ws. rosyjskiej rakiety odnalezionej w kwietniu w lasach pod Bydgoszczą. - Każdy z uczestników tej sytuacji, każda ze stron zabierająca głos w tej sytuacji, mówiła o tym, czy była informowana, czy nie, […] bo był to element informacji klauzulowanej, stąd też są to doświadczenia, które będą wykorzystywane w przyszłości, również w obszarze komunikacji publicznej - oznajmił Siewiera.
Szef BBN dopytywany, czy na linii MON - generalicja został zażegnany potencjalny konflikt. - Wojsko nie zna takiego pojęcia jak konflikt. Realizacja zadań odbywa się bez względu na to, jakie nastroje panują między żołnierzami […] natomiast bez wątpienia zrozumienie sytuacji, zrozumienie procedur, które obowiązują, które wymagają poprawy, które wymagają doprecyzowania i tego w jaki sposób będą realizowane w przyszłości, jest dużo większe po każdej ze stron - podkreślał Jacek Siewiera.
"Bardzo poważne zagrożenie"
Na koniec szef BBN odniósł się także do niepokojącego incydentu z białoruskim balonem znajdującym się w polskiej przestrzeni powietrznej . - Takie sytuacje jak te, które obserwujemy w ostatnich dniach, czyli balony przemieszczające się na dużej wysokości z bardzo niewielką prędkością, bardzo słabo widoczne, stanowią bardzo poważne zagrożenie i nowe wyzwanie dla działania sił zbrojnych czy sfery bezpieczeństwa - tłumaczył dziennikarzom Jacek Siewiera.
Źródło: PAP/ Goniec.pl
