Pilna wiadomość ws. Zbigniewa Ziobro. "Przymusowe doprowadzenie"
W poniedziałek Zbigniew Ziobro ponownie nie stawił się przed komisją śledczą ds. afery Pegasusa. Komisja właśnie zadecydowała w sprawie byłego ministra sprawiedliwości. Został on ukarany, a wnioski o przymusowe zatrzymanie go i doprowadzenie zostały przegłosowane. Wiadomo także, co z wnioskiem o rozpoczęcie procedury uchylenia immunitetu.
Zbigniew Ziobro nie stawił się przed komisją śledczą ds. Pegasusa
Zbigniew Ziobro ponownie nie pojawił się na sejmowej komisji śledczej ds. afery Pegasusa w poniedziałek, 4 listopada. Były minister sprawiedliwości nie przekazał komisji żadnego dokumentu usprawiedliwiającego nieobecność. Jak przypomniała przewodnicząca komisji Magdalena Sroka, Ziobro był wzywany czterokrotnie, ale tylko dwa razy przesyłał usprawiedliwienie.
ZOBACZ: Śledztwo Gońca. Podróże, których nie było. Tak pracuje Krzysztof Rutkowski
Zbigniew Ziobro ukarany przez komisję śledczą
Zbigniew Ziobro napisał 31 października, że działania komisji śledczej są nielegalne, powołując się na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego . W związku z jego kolejną nieobecnością, przegłosowane zostały wnioski o ukaranie polityka i przymusowe doprowadzenie go . Podjęto także decyzję o skierowaniu wniosku do Prokuratora Generalnego o rozpoczęcie procedury uchylenia immunitetu Ziobry.
ZOBACZ: Nie żyje 5 osób. Służby ujawniły szczegóły, dzieci miały 3 i 6 lat
Przymusowe doprowadzenie Ziobry
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa ma na celu zbadanie legalności, prawidłowości i celowości czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma również ustalić, kto odpowiada za zakup Pegasusa, a także podobnych narzędzi dla polskich władz. 10 września Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zakres działania komisji ma być niezgodny z konstytucją , bo – jak uzasadniał sędzia Stanisław Piotrowicz – uchwała o jej powołaniu została "dotknięta wadą prawną".