Nietypowy gość w studio Polsatu. Bogdan Rymanowski wybuchł śmiechem na antenie
Pod koniec wtorkowego wydania programu "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News, Bogdan Rymanowski zapowiadał kolejny program - "Debatę Dnia" Agnieszki Gozdyry. W pewnym momencie dziennikarz nie wytrzymał i wybuchł głośnym śmiechem. Wszystko z powodu zaskakującego gościa, który pojawił się w studio.
Nieoczekiwany gość w programie Polsatu
Rozbawieniem dziennikarzy Polsat News oraz zaproszonych gości zakończył się wtorkowy "Gość Wydarzeń". Bogdan Rymanowski zaprosił na koniec swojego programu do oglądania "Debaty Dnia", którą prowadziła Agnieszka Gozdyra. Jej gośćmi byli Karol Rabenda (Republikanie), Andrzej Szewiński (PO) i Dobromir Sośnierz (Konfederacja).
Dziennikarka w pewnym momencie ujawniła, że razem z nią i zaproszonymi do studia politykami, w siedzibie stacji jest również pewien niespodziewany gość. Jej szczerość spowodowała, że Bogdan Rymanowski nie mógł wytrzymać ze śmiechu.
Nie mogli powstrzymać śmiechu
Agnieszka Gozdyra ujawniła, że razem z Dobromirem Sośnierzem z Konfederacji do programu przyszedł również pies jego asystentki. - Jestem ja, są goście, a w naszym VIP-roomie jest też pies. Ale nie wystąpi - podkreśliła. Nieoczekiwany gość był powodem żartów, a atmosfera w studio zrobiła się bardzo wesoła. - To wpisuje się w słynną debatę o konsumowaniu (psów). Rozumiem, że został przyprowadzony jako dowód, że jest bezpieczny - stwierdziła w pewnym momencie Gozdyra, a to wywołało burzę śmiechów.
Agnieszka Gozdyra swoimi słowami nawiązywała do głośnej sprawy sprzed kilku tygodni, kiedy niedoszła kandydatka Konfederacji do Sejmu Natalia Jabłońska uznała zakaz uboju psów i handlu mięsem z tych zwierząt za niepotrzebny. Jej opinię poparł wówczas Dobromir Sośnierz.
Bogdan Rymanowski wybuchł śmiechem w studiu Polsat News
- Pies, co stwierdziłam organoleptycznie, ale bez próbowania, tylko głaskaniem, ma się dobrze - powiedziała dziennikarka i spojrzała w stronę Bogdana Rymanowskiego, którego - jak opisała - "zagotowała". - Proszę państwa, nie tylko mnie, ale całą ekipę w tym studiu! To, co się będzie działo, zazdroszczę - odpowiedział Rymanowski.
Agnieszka Gozdyra stwierdziła, że przedstawiciele Konfederacji mogą przychodzić do studia Polsat News ze swoimi czworonogami "na dowód tego, że ich nie konsumują". - Jeżeli będę widziała, że psy się mają dobrze i ma się od tego poprawić dobrostan zwierząt w Polsce, to naprawdę róbcie tak panowie - namawiała.
Na koniec głos zabrał jeszcze Bogdan Rymanowski, który żegnając się z widzami, dosłownie wybuchł śmiechem . - Zapraszam serdecznie na "Debatę Dnia", to zapewne nie będzie kolacja. Wszystkiego dobrego, do zobaczenia, do jutra - powiedział, zasłaniając rozbawioną twarz swoimi notatkami.
Źródło: Polsat News