Nieoficjalnie: Franek Broda w rękach policji
Trwa przemarsz manifestantów pod siedzibę PiS. W relacji wideo serwisu Oko.press można zauważyć, że policja podejmuje coraz bardziej stanowcze kroki. Protestujący wspólnie z innymi Polakami Franciszek Broda miał zostać wywieziony przez funkcjonariuszy.
Siostrzeniec premiera Morawieckiego miał zostać wniesiony do nieoznakowanej policyjnej furgonetki oraz zabrany w jeszcze nieokreślone miejsce. O całym incydencie dziennikarkę Oko.press poinformowała znajoma Franka Brody.
Kobieta zwróciła uwagę, że policjanci zasłaniają aktywistę, który leżał bezwładnie na ziemi. Jedyne co udało się zrobić przed interwencją funkcjonariuszy to upewnienie się, że chłopak jest przytomny.
Z transmisji dowiadujemy się również, że większe oddziały policji gromadzą się cały czas w strategicznych punktach. Wygląda na to, że funkcjonariusze skutecznie rozdzielili manifestantów na poszczególne grupki.
Według relacji ratowników medycznych będących na miejscu policja użyła w stosunku do niektórych protestujących gaz łzawiący. Osoby medycznie zabezpieczające przemarsz to ochotnicy.
Zobacz też
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Adam Niedzielski zwrócił się do Episkopatu. Chce przypominania wiernym o maseczkach
TVN: Podczas relacji na żywo kibic wykrzyczał do kamery wulgarne hasło
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
źródło: Oko.press