Niebywałe nagranie z Gliwic. Tak odśnieżali dach. Internauci bezlitośni
Media społecznościowe szerokim echem obiegło nagranie z Gliwic, gdzie dwóch mężczyzn odśnieża srogo zasypany białym puchem dach bloku mieszkalnego. Nagranie opublikował lokalny serwis "Dzisiaj w Gliwicach", a pod filmem posypała się lawina komentarzy. Internauci wytykają pracującym na wysokościach mężczyznom dużą lekkomyślność.
Zima w całej Polsce. Tak odśnieżają w Gliwicach
Zima w Polsce już od dobrych kilku dni zaatakowała na całego . Niemal w całym kraju pokrywa śnieżna nie topnieje, a białego puchu na ulicach przybywa. Mieszkańcy z tego powodu odśnieżać muszą nie tylko przydomowe chodniki, ale także dachy, ponieważ zalegający na nich śnieg może być bardzo niebezpieczny.
Właśnie taką sytuację, dwóch mężczyzn, którzy odśnieżają dach, nagrał jeden z mieszkańców Gliwic. Film bardzo szybko zyskał ogromną popularność w internecie, a obejrzało go na dzień dzisiejszy już ponad 4,5 miliona widzów . Dlaczego nagranie stało się takim hitem? Chodzi o zachowanie odśnieżających.
Nagranie z Gliwic stało się hitem w sieci
Na nagraniu, które opublikował lokalny serwis "Dzisiaj w Gliwicach" widzimy dwóch mężczyzn, którzy bez żadnych zabezpieczeń, z łopatami w rękach ochoczo zrzucają grube warstwy śniegu z dachu jednego z bloków.
Kiedy nagrywający oddala kamerę, możemy zauważyć, że mężczyźni znajdują się naprawdę wysoko , na dachu kilkupiętrowego budynku. Jednak zupełnie zdają się nie odczuwać zagrożenia wynikającego z braku jakichkolwiek zabezpieczeń, czy śliskiej nawierzchni. Beztrosko odśnieżają dach.
Internauci komentują nagranie z Gliwic
Nagranie z Gliwic bardzo szybko stało się hitem w sieci , a internauci w komentarzach są bezlitośni dla lekkomyślnych mężczyzn. - No nieźle panowie, pozostaje życzyć, żeby się żaden nie poślizgnął - czytamy pod postem.
- Halo halo czy Państwowy Nadzór Budowlany i PIP zna ich szefa warto poznać - dodaje inny z komentujących. - Oj odważni panowie, podziwiam odwagę, chyba z rozpaczy przed świątecznymi wydatkami - ironizuje kolejna internautka. - Widać ze doświadczeni, pełna profesja - wtóruje jej inna.