Nie żyje mężczyzna. Tragiczny wypadek na prywatnej posesji
W Dobieszczyźnie (woj. wielkopolskie) doszło do strasznego wypadku. W czwartek rano 86-latek wpadł do niezabezpieczonej studzienki kanalizacyjnej. Ratownicy podjęli dramatyczne próby uratowania życia mężczyzny, niestety bezskuteczne. Śledczy wyjaśniają okoliczności tragedii.
Mężczyzna wpadł do studzienki kanalizacyjnej
Do zdarzenia doszło w czwartek 8 lutego w godzinach porannych, na terenie powiatu jarocińskiego w Dobieszczyźnie. Strażacy otrzymali zgłoszenie o mężczyźnie, który miał wpaść do studzienki kanalizacyjnej znajdującej się na terenie prywatnej posesji. Na miejsce niezwłocznie zadysponowano trzy zastępy JRG Jarocin i OSP Dobieszczyzna. W akcji brał udział także Zespół Ratownictwa Medycznego.
Mazowsze. W rzece odnaleziono ciało. Czy to Krzysztof Dymiński?Dobieszczyzna: ze studzienki kanalizacyjnej wyciągnięto mężczyznę. 86-latek nie przeżył wypadku
Funkcjonariuszom udało się wydostać poszkodowanego ze studzienki kanalizacyjnej. Oficer dyżurny PSP w Jarocinie przekazał, że konieczne było przeprowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Chwilę przed godziną 11 przekazano tragiczną informację. Mimo podjętych prób, nie udało się uratować życia 86-latka.
Zespół Ratownictwa Medycznego stwierdził zgon mężczyzny – powiedział oficer dyżurny PSP w Jarocinie.
ZOBACZ TAKŻE: Mazowsze. W rzece odnaleziono ciało. Czy to Krzysztof Dymiński?
Policja wyjaśnia okoliczności tragedii z Dobieszczyzny
Na miejscu trwały działania policji pod nadzorem prokuratora, mające na celu wyjaśnienie przyczyny tragicznego zajścia. Zadecydowano o konieczności przeprowadzenia sekcji zwłok zmarłego 86-latka. Funkcjonariusze przekazali pierwsze ustalenia w sprawie.
86-letni mężczyzna rano wyszedł z domu i wpadł do niezabezpieczonej studzienki kanalizacyjnej znajdującej się na terenie prywatnej posesji - relacjonowała asp. sztab. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy KPP w Jarocinie.
Portal jarocinska.pl przypomniał, że to kolejna tragedia, która dotknęła tę okolicę w ostatnim czasie. Zaledwie kilkanaście godzin wcześniej, 7 lutego, policjanci i strażacy zostali wezwani do Potarzycy. W jednym z mieszkań odnaleziono tam zwłoki małżeństwa.
Źródło: interia.pl, jarocinska.pl