Nie żyje Maria Kiszczak. Żona długoletniego szefa MSWiA w okresie PRL odeszła w wieku 89 lat
W wieku 89 lat zmarła Maria Teresa Kiszczak, żona wieloletniego szefa MSWiA z okresu PRL, a także współtwórcy stanu wojennego, Czesława Kiszczaka. To ona w 2016 roku zaoferowała szefowi Instytutu Pamięci Narodowej sprzedaż dokumentów dotyczących Lecha Wałęsy i jego współpracy z SB.
Nie żyje Maria Kiszczak
Maria Teresa Kiszczak urodziła się 20 sierpnia 1934 w Kozach (śląskie), zmarła 17 kwietnia 2023 roku. Z wykształcenia była magistrem ekonomii. Po studiach pracowała jako nauczyciel oraz nauczyciel-metodyk przedmiotów ekonomicznych w średnich szkołach zawodowych.
W 1985 uzyskała stopień doktorski na podstawie pracy pod tytułem “Instytucjonalne uwarunkowania samokształcenia nauczycieli przedmiotów ekonomicznych”.
Jej śmierć, w rozmowie z PAP potwierdziła córka. Odeszła w wieku 89 lat.
Grób gwiazdora "Znachora" jest w opłakanym stanie, mogiła została kompletnie zdewastowana. Wyjątkowo przykry widok
Żona Czesława Kiszczaka odeszła w wieku 89 lat
Na kartach polskiej historii Maria Kiszczak zapisała się jako żona generała Czesława Kiszczaka, byłego wieloletniego szefa MSWiA w okresie PRL. Jej mąż był bliskim współpracownikiem generała Wojciecha Jaruzelskiego i jednym z twórców stanu wojennego wprowadzonego 13 grudnia 1981 roku.
- Jestem przekonana, że on był polskim bohaterem. Stan wojenny, który wprowadził, zapobiegł wojnie domowej, u której byliśmy progu - komentowała w 2016 roku w programie "Skandaliści" w Polsat News Maria Teresa Kiszczak.
Teczka Lecha Wałęsy
Maria Kiszczak przypomniała o sobie także w lutym 2016 roku. Wówczas próbowała sprzedać za 90 tys. zł prezesowi IPN dokumenty z czasów Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej dotyczące m.in. współpracy Lecha Wałęsy ze Służbą Bezpieczeństwa.
- Mąż dał mi teczkę pod koniec swojego życia. Wiedział, że gorzej się czuje, ale oczywiście nie przewidywał śmierci, ale przyszedł i mi ją oddał. Powiedział, że jeśli będę mieć jakieś problemy to mam iść z ta teczką do IPN - tłumaczyła w programie "Skandaliści" w Polsat News.
Maria Kiszczak pytana w jakim celu jej mąż nie ujawniał teczki Wałęsy, odpowiedział, że "chronił Wałęsę". - W środku była karteczka: "ujawnić 5 lat po śmierci Wałęsy" - powiedziała.
Źródło: PAP/ polsatnews.pl