Nie żyje jedna osoba, tragedia na torach. Ogromne utrudnienia, ewakuacja 200 osób
W środę 19 czerwca w pobliżu stacji PKP Kobyłka doszło do śmiertelnego potrącenia na torach. “W wyniku zdarzenia osoba ta poniosła śmierć na miejscu. Ofiarą był najprawdopodobniej mężczyzna, jednak znaczna deformacja ciała uniemożliwiała stuprocentową identyfikację” - powiedział w rozmowie z Goniec.pl kapitan Jan Sobków, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie.
Tragedia na torach
W środę 19 czerwca kilka minut przed godziną 8 rano, w Rembertowie przy ul. Żołnierskiej w doszło do śmiertelnego potrącenia człowieka przez pociąg. Miejsce wypadku znajduje się niedaleko stacji PKP Kobyłka.
Około 20 minut po godzinie 8 do stanowiska kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Wołominie, wpłynęło zgłoszenie o potrąceniu człowieka przez pociąg - powiedział w rozmowie z "Gońcem" młodszy kapitan Jan Sobków, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wołominie.
Ofiara jest prawdopodobnie mężczyzna
Po przyjeździe na miejsce zdarzenia strażacy potwierdzili, że pociąg pospieszny relacji Warszawa Wschodnia - Białystok potrącił człowieka, który w wyniku zdarzenia poniósł śmierć na miejscu. Ofiarą jest prawdopodobnie mężczyzna , jednak jak wynika z informacji strażaków ciało było tak zdeformowane, że utrudniało stuprocentową identyfikację.
W wyniku zdarzenia osoba ta poniosła śmierć na miejscu. Ofiarą był najprawdopodobniej mężczyzna, jednak znaczna deformacja ciała uniemożliwiała stuprocentową identyfikację - zaznaczył oficer.
(zdj. Iberion)
Podróżnym podstawiono drugi pociąg
Jak podkreślają strażacy ofiara znajdowała się w miejscu, w którym nie powinna przebywać. Przez pewien czas ruch pociągów w tym miejscu został wstrzymany.
PKP podstawiły podróżnym drugi pociąg, do którego przy pomocy strażaków, przedostało się około 180 osób. Straż informuje, że zakończyła już swoje czynności, wciąż jednak mogą występować w ruchu pociągów relacji Warszawa-Białystok.