Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nie żyje jedna osoba, dziecko w ciężkim stanie. Tragedia na A2
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 06.04.2024 16:22

Nie żyje jedna osoba, dziecko w ciężkim stanie. Tragedia na A2

straż pożarna
Fot. Facebook/OSP KSRG Piaski (zdj. ilustracyjne)

Tragiczny wypadek na autostradzie A2 w woj. łódzkim. W wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych śmierć poniósł 33-letni mężczyzna. Z kolei 7-letnia dziewczynka z poważnymi obrażeniami trafiła do jednego ze stołecznych szpitali. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia prokuratura.

Nieszczęśliwy wypadek w Piaskach

Wypadek na autostradzie A2 miał miejsce w piątek (5 kwietnia) późnym wieczorem. Około godziny 22:30 w miejscowości Piaski doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, jadących w kierunku Łodzi. W pojazdach były łącznie cztery osoby.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania poinformował, że według dotychczasowych ustaleń, kierowca jednego z aut, 33-letni mężczyzna, stracił nagle panowanie nad kierownicą. Wówczas uderzył w barierki i został odrzucony na pas, którym akurat podróżował drugi z samochodów.

Marek Czyż czekał do samego końca "19:30". Nagle zwrócił się do widzów

Nie żyje 33-letni mężczyzna, dziecko jest poważnie ranne

Niestety, w wyniku wypadku śmierć na miejscu poniósł 33-latek, a jadące drugim z pojazdów 7-letnie dziecko zostało poważnie ranne. Dziewczynka z rozległymi obrażeniami jamy brzusznej została przetransportowana do szpitala w Warszawie.

ZOBACZ: Rozdrabniacz do drewna wciągnął rękę kobiety. 73-latka nie żyje

Na miejscu zdarzenia służby przeprowadziły oględziny i zabezpieczyły ślady. Podejrzewa się, że do zajścia mogły doprowadzić trudne warunki atmosferyczne i niedostosowanie do nich prędkości lub też nagła zapaść. Prokuratura ustala okoliczności dramatu.

45-latka zginęła w wypadku na A2 koło Lubonia

Do innego, równie tragicznie zakończonego zdarzenia doszło także w czwartek (4 kwietnia) na 168. km autostrady A2 w kierunku Świecka, a dokładniej między węzłami Krzesiny i Luboń.

Jadący drogą samochód osobowy uderzył w barierkę energochłonną, a siedząca za kierownicą 45-letnia kobieta wymagała resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Mimo wielkich wysiłków lekarzy, jej życia nie udało się uratować. W akcji brał udział m.in. śmigłowiec LPR.

Źródło: epoznan.pl, TVN24