Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Nie żyje 5-miesięczny chłopiec. Matka zostawiła go w wannie i poszła rozmawiać przez telefon
Bartłomiej Cieślak
Bartłomiej Cieślak 06.05.2021 14:21

Nie żyje 5-miesięczny chłopiec. Matka zostawiła go w wannie i poszła rozmawiać przez telefon

logo tekst
goniec.pl

Simone próbowała reanimować chłopca, natychmiast też wezwała pomoc, jednak dziecka nie udało się uratować. Kobieta nie przyznała się do tego, że była zajęta telefonem, gdy bezradny chłopiec topił się w wannie.

Niestety, tego typu nieodpowiedzialność musiała spotkać się z surowymi konsekwencjami. Trudno wyobrazić sobie, jak młoda kobieta mogła zachować się w tak karygodny sposób i narazić własne dziecko na niebezpieczeństwo.

[EMBED-245]

27-letnia Simone Perry w marcu 2019 roku postanowiła wykąpać swojego 5-miesięcznego syna, Renzo. Posadziła go w specjalnym siedzisku w wannie, jednak szybko straciła zainteresowanie chłopcem i zajęła się telefonem.

Co więcej, zamiast wysyłać wiadomości i rozmawiać przez telefon w łazience, Simone poszła w tym celu do innego pomieszczenia, zostawiając chłopca samego. Niestety, gdy wróciła do łazienki, dziecko już nie żyło. Utopiło się pod nieobecność matki, gdy wypadło z siedziska do wysokiej na 13 cm wody.

W tym wypadku okazało się ono bardzo realne i spełnił się czarny scenariusz. Rodzice zawsze powinni mieć świadomość tego, że dzieci, zwłaszcza małe, są zdane wyłącznie na nich i wystarczy spuścić jej z oczu na chwilę, by mogło dojść do tragedii.

- To bardzo poważne przestępstwo, które skutkowało śmiercią dziecka. A konsekwencje te były całkowicie do uniknięcia. W mojej ocenie, choć twoja sytuacja jest tragiczna, nie spełniłabym swojego publicznego obowiązku, gdybym nie wydała natychmiastowego wyroku skazującego na więzienie. Niemowlęta i małe dzieci są wyjątkowo narażone na śmierć i poważne urazy, gdy zostawia się je bez nadzoru w kąpieli. Ryzyko to znacznie wzrasta w sytuacji, gdy ich opiekun jest rozproszony - stwierdziła sędzia Adrienne Lucking uzasadniając swój wyrok.

Gdy prawda wyszła na jaw, sprawa od razu trafiła do sądu w Northampton. W piątek 23 kwietnia zapadł wyrok skazujący. 27-latka została ukarana 22 miesiącami więzienia.

Później przyznała, że wyszła na 5 minut z łazienki, żeby napisać wiadomości, jednak billingi wykazały, że w tym czasie przez 17 minut prowadziła rozmowę przez telefon, a w międzyczasie wysyłała liczne wiadomości.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Tagi: