Nie żyje 31-letni kierowca. Mercedes z hukiem wbił się w ogrodzenie i budynek

Tragiczny długi weekend

Długi czerwcowy weekend miał przynieść Polakom upragniony odpoczynek, jednak dla służb porządkowych był to wyjątkowo pracowity czas.

Tylko w ostatnich kilku dniach doszło do wielu potężnych tragedii, takich jak pożary, utonięcia czy śmiertelne wypadki samochodowe. Jeden z nich miał miejsce w dolnośląskiej Oławie, gdzie osobowy mercedes z impetem wbił się w ogrodzenie jednej z firm.

Potworny wypadek na ulicach Oławy

O wypadku, do którego doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek ok. 1 w nocy poinformowała na swojej oficjalnej stronie Komenda Powiatowa Policji w Oławie. Jak dowiadujemy się z komunikatu, tragedia wydarzyła się na ulicy Zwierzynieckiej.

To właśnie w okolicy tych przemysłowych terenów, jadący ciemnym mercedesem 31-letni mieszkaniec powiatu oławskiego z niewyjaśnionych dotąd przyczyn zjechał z drogi i uderzył w stojącą przy ulicy bramę, a następnie budynek należący do przedsiębiorstwa.

Ze zdjęcia wykonanego w miejscu zdarzenia wynika, że siła uderzenia musiała być ogromna, bo przód auta został całkowicie zniszczony, podobnie jak i odcinek ogrodzenia.

Nie żyje 31-letni kierowca mercedesa

Niestety, jeszcze bardziej przykre konsekwencje spotkały 31-latka siedzącego za kierownicą, któremu funkcje życiowe bezskutecznie próbowała przywrócić wezwana do pomocy ekipa karetki pogotowia.

Mężczyzna zmarł, a policja i prokuratura musiały przystąpić do zabezpieczania śladów, co trwało kilka godzin. Oficer prasowa KPP w Oławie asp. szt. Wioletta Polerowicz po raz kolejny zaapelowała do kierowców o bezpieczną jazdę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Źródło: KPP w Oławie