Nie żyje 12-letni strażak ochotnik. Mały druh walczył do końca
Strażacy żegnają 12-letniego Borysa. Druhowie z OSP w Czerniejewie w emocjonalnym wpisie przekazali smutną informację o śmierci dziecka. - Nasz Młodszy Druh, odszedł na wieczną służbę do samego Św. Floriana - napisali. Borys walczył do końca.
Nie żyje 12-letni druh OSP
Nie żyje 12-letni Borys, który marzył o zostaniu strażakiem. Dziecko mimo młodego wieku wykazało się wielką wolą walki i hartem ducha. Strażacy z OSP Czerniejewo pomogli mu w zostaniu członkiem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej.
Strażacy opłakują śmierć 12-letniego druha . Borys walczył z nowotworem, ale nie pozbawiło go to uśmiechu. Szczegóły choroby, jak i samo pożegnanie opublikowane przez OSP przeszywają żalem i smutkiem.
Strażacy żegnają młodego druha
12-letni strażak i członek Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej zapolował do zdjęcia w czarnym uniformie. Na czarno białym zdjęciu widać, że Borys trzymający zaświadczenie od OSP jest dumny ze swoich osiągnięć. Druhowie liczyli, że za parę lat będą mogli ramię w ramię walczyć o zdrowie i życie poszkodowanych na akcjach ratowniczych. Stało się jednak inaczej.
ZOBACZ : Niektórzy seniorzy będą musieli zwrócić 13. emeryturę. ZUS nie popuści
- Tym razem przychodzimy do was ze smutną informacją. Borys nasz Młodszy Druh odszedł na wieczną służbę do samego Św. Floriana. Nasze serca pękły na milion kawałków . "Śp. Borys wykazywał się niezwykłym sercem i wolą walki jak na strażaka przystało. Niestety nie udało mu się wygrać tej walki. Rodzinie zmarłego Borysa składamy najszczersze kondolencje”. Nie mówimy żegnaj, lecz do zobaczenia… - czytamy w emocjonalnym wpisie OSP Czerniejewo.
12-letni Borys przegrał walkę ze złośliwym nowotworem
Zmarły Borys marzył o zostaniu strażakiem. Mimo choroby realizował swoje plany i wstąpił w szeregi druhów. Plany dziecka pokrzyżował nowotwór . Zaczął się niewinnie i dopiero seria badań sprawiła, że lekarze przekazali rodzicom wiadomość o tym, że ich syn choruje na raka kości.
ZOBACZ : Nie zawsze to rodzina płaci za pogrzeb. Pieniądze wyłożyć może zupełnie obca osoba
10-letni Borys poskarżył się rodzicom na nagły i silny ból nogi. Była wiosna 2022 r. Od tego momentu rodzina oraz cała lokalna społeczność starali się zebrać pieniądze na leczenie małego pacjenta . Złośliwy nowotwór kości okazał się jednak silniejszy. Nie pomogły zbiórki i regularne wizyty dziecka w szpitalach.
- Był jednym z nas, nie jeden mógłby brać z niego przykład, z jego odwagi, waleczności i siły - powiedzieli strażacy z OSP Czerniejewo w rozmowie z dziennikarzami Faktu.
Źródło: Fakt