Najpierw "Ela" teraz "Jerzy"? Andrzej Grabarczyk zabrał głos ws. odejścia z "Klanu"
Niedawno Barbara Bursztynowicz, która przez wiele lat wcielała się w postać Elżuni w “Klanie” ogłosiła, że postanowiła odejść z serialu. Decyzja ta była ogromnym zaskoczeniem dla fanów produkcji, jednak wielu z nich zrozumiało chęć zmiany, którą kierowała się aktorka. A co o tak odważnym pomyśle myśli Andrzej Grabarczyk, czyli serialowy Jerzy? Aktor zdradził, czy zamierza pójść śladami swojej serialowej żony.
Barbara Bursztynowicz odchodzi z "Klanu"
“Klan” na antenie TVP zadebiutował w 1997 roku i szybko zdobył dużą sympatię widzów, którzy bacznie śledzili zawiłe losy rodziny Lubiczów. Wielu z nich, oglądając ich perypetie, odnajdywali tam swoje życiowe problemy, smutki i radości.
W kultowym serialu zagrało mnóstwo aktorów, dla wielu z nich “Klan” był przepustką do kariery i zapewnił im rozpoznawalność i sympatię widzów. Wśród artystów, którzy wiele lat spędzili na planie produkcji, jest Barbara Bursztynowicz, czyli serialowa Elżbieta Chojnicka. Postać, którą stworzyła, spotkała się z pozytywnym odbiorem, lecz w końcu nadszedł czas, gdy aktorka postanowiła się z nią pożegnać.
Ta podróż jest spowodowana moją decyzją o zakończeniu współpracy z serialem "Klan". Producent i scenarzyści znaleźli takie rozwiązanie scenariuszowe dla pożegnania się z postacią Elżbiety. Zresztą bardzo interesujące, satysfakcjonujące i zaspakajające moje ambicje. Ucieszyło mnie, że nareszcie uwaga rodziny skierowana jest na jej osobę. Zwykle to ona troszczyła się o innych. Jak dalej rozwinie się ten wątek, nie mam pojęcia. Scenarzyści dają mi czas do namysłu i szansę na powrót. Na razie jestem zdeterminowana. Chcę rozstać się z rolą Elżbiety - mówiła w rozmowie ze Światem Seriali.
Barbara Bursztynowicz nie ukrywa, że o odejściu z serialu myślała już kilka lat temu, lecz przez pewien czas ten plan odsuwała w czasie. W końcu nadszedł czas, gdy poczuła, że chce coś zmienić. Za to w rozmowie w “Dzień Dobry TVN” wspomniała o zaszufladkowaniu jej jako pełnej ciepła Elżuni.
Zazdroszczę tym aktorom, którzy mogą wybierać, którzy nie są tak zaszufladkowani jak ja, którzy mogą mieć jeszcze mnóstwo propozycji. Nie wiem, co się ze mną stanie. Oczywiście ryzykuję, ale muszę - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Andrzej Grabarczyk był zaskoczony decyzją Barbary Bursztynowicz
Barbara Bursztynowicz i Andrzej Grabarczyk blisko 30 lat grali razem w “Klanie” małżeństwo, które na długo utkwiło w pamięci widzów. Ich zaangażowanie w role i sympatia, którą się darzyli, urzeczywistniła postacie, w które się wcielali. Jak zatem zareagował na decyzję serialowej Elżbiety? Aktor podczas rozmowy podkreślił, że rozumie pobudki, którymi się kierowała, gdy odchodziła z “Klanu”.
Każdy ma prawo do decydowania o swojej artystycznej drodze. Wydaje mi się, że Basia, po prawie 30 latach na planie "Klanu", mogła poczuć się zmęczona. Chciała odpocząć i zająć się czymś innym. Tym samym ja straciłem serialową partnerkę. To dla mnie trudne, bo od początku budowałem moją postać, myśląc nie tylko o sobie, ale również o Basi - wyjaśnił.
ZOBACZ TAKŻE: Danuta Holecka nagle zwróciła się do widzów. Padły słowa o “padaniu na kolana”
Andrzej Grabarczyk zdradził również, że decyzja, którą podjęła Barbara Bursztynowicz była dla niego niemałym zaskoczeniem. Jak podkreślił, aktorka nie dzieliła się z innymi swoimi planami i zamiarami.
Nic nie wskazywało na to, że nas opuści. Przez te wszystkie lata bardzo dobrze nam się razem grało. Nadawaliśmy na tych samych falach - wyjaśnił.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.
Andrzej Grabarczyk pójdzie śladami Barbary Bursztynowicz i odejdzie z "Klanu"?
Decyzja Barbary Bursztynowicz o odejściu z serialu, w którym grała przez prawie 30 lat, zdecydowanie była bardzo odważna i dla samej aktorki zapewne nie była najłatwiejsza. Ponadto oznacza, że w scenariuszu musi ona zostać uwzględniona. Pojawiły się informacje, że serialowa Elżunia wyruszy na kilkumiesięczną pielgrzymkę do Santiago de Compostela i istnieje możliwość, że już nie wróci z tego wojażu. Czy tak faktycznie będzie? Tego dowiemy się już niebawem.
Co zatem z postacią Jerzego, w którego wciela się Andrzej Grabowski? Okazuje się, że aktor nie planuje pójść śladami Barbary Bursztynowicz i pozostanie w serialu. Podczas rozmowy z Plejadą podkreślił, że ceni sobie stabilność zawodową, którą “Klan” mu właśnie daje.
Tak ułożyło się moje życie. Jak na razie wszędzie udaje mi się te długie staże utrzymywać. Jestem z tego powodu szczęśliwy. Choć wiem, że taka stabilizacja nie jest dla każdego. Wiele osób szuka nowych wyzwań i wrażeń. Z jednej strony każda zmiana może przynieść coś dobrego. Z drugiej - bezpiecznie i komfortowo żyje się bez wielkich rewolucji - wyjaśnił.
Andrzej Grabarczyk przez wiele lat wcielał się w postać Jerzego Chojnickiego, przez co wielu fanów utożsamia go właśnie z tą rolą. Czy aktorowi przeszkadza, że część z nich zaszufladkowała jako męża Elżuni? Okazuje się, że nie ma on z tym żadnego problemu.
Gdybym jako młody aktor zaczął grać w takim serialu, z pewnością zostałbym zaszufladkowany i nie dostałbym szansy, żeby zmierzyć się z innym repertuarem. Natomiast "Klan" pojawił się w moim życiu w idealnym momencie. Byłem już dojrzałym mężczyzną. Czułem, że co miałem do zagrania, zagrałem. Wszedłem w taki przedział wiekowy, że propozycji telewizyjno-filmowych nie było już dla mnie tak wiele - wyjaśnił Andrzej Grabarczyk.
Zupełnie innego zdania jest Barbara Bursztynowicz. Podczas wizyty w “Dzień Dobry TVN” podkreśliła, że odczuwa zazdrość, gdy widzi aktorów, którzy mogą wybierać w rolach i nie są zaszufladkowani w jednej postaci.
Zazdroszczę tym aktorom, którzy mogą wybierać, którzy nie są tak zaszufladkowani jak ja, którzy mogą mieć jeszcze mnóstwo propozycji. Nie wiem, co się ze mną stanie. Oczywiście ryzykuję, ale muszę - powiedziała Barbara Bursztynowicz.
