Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Finanse > Minister Buda o nowej "tarczy dla pogranicza". Budżet rzędu kilkudziesięciu milionów złotych
Maria Glinka
Maria Glinka 21.06.2022 20:33

Minister Buda o nowej "tarczy dla pogranicza". Budżet rzędu kilkudziesięciu milionów złotych

Tarcza dla pogranicza
goniec.pl

Rząd przygotowuje nowe rozwiązanie - "tarczę dla pogranicza". W planach jest przekazanie kilkudziesięciu milionów złotych przedsiębiorcom, którzy ucierpieli z powodu ograniczeń wprowadzonych przy granicy polsko-białoruskiej. O szczegółach najnowszej inicjatywy poinformował minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Szef resortu przekonuje, że polski rząd jest już gotowy, aby wprowadzić nowe mechanizmy. Potrzebna jest jeszcze zgoda Komisji Europejskiej.

"Tarcza dla pogranicza". Minister tłumaczy

Jeszcze przed wybuchem wojny w Ukrainie doszło do poważnego kryzysu migracyjnego, który skłonił polskie władze do wprowadzenia stanu wyjątkowego w 183 miejscowościach (w woj. lubelskim i podlaskim) przy granicy z Białorusią.

Chęć zahamowania nielegalnego przepływu osób sprawiła, że ruch uległ znacznemu ograniczeniu na tych terenach. Dla przedsiębiorców oznaczało to spadek dochodów.

Jednak rząd przygotował dla nich specjalne rozwiązanie. Jak poinformował minister rozwoju i technologii Waldemar Buda w planach jest "Tarcza dla pogranicza".

- Ma być skierowana do przedsiębiorców, którzy nie mogli prowadzić swojej działalności w związku z ustawą o ochronie granicy, jej budżet ma wynieść kilkadziesiąt milionów złotych - wskazał szef resortu.

Buda przyznał, że przedsiębiorcy czekali na tego typu systemowe rozwiązania. Jak dodał "tarcza dla pogranicza" wynika z ustawy o ochronie ojczyzny, która "ograniczyła ruch w pewnej przestrzeni przy granicy białoruskiej".

Do Polaków trafi "kilkadziesiąt milionów złotych". Czy tym razem tarcza nie będzie dziurawa?

Choć rząd jest już przygotowany, to ostateczna decyzja o przyznaniu pomocy Polakom zależy od Komisji Europejskiej. Instytucja musi wyrazić bowiem zgodę na uruchomienie "tarczy dla pogranicza". - Czekamy na notyfikację programu ze strony Komisji Europejskiej. Jak tylko otrzymamy notyfikację będziemy gotowi i przygotowani do wdrożenia tego programu - przyznał minister.

Minister, dopytywany o budżet tarczy, przyznał, że ma być "płynny, otwarty". - Zakładam kilkadziesiąt milionów złotych - stwierdził. Jak wskazał, w identyfikowaniu podmiotów uprawnionych do pieniędzy mają pomagać wojewodowie. - Wówczas poznamy konkretne szacunki tego programu - tłumaczył.

To już kolejny raz, kiedy rząd przygotowuje specjalne programy określane mianem "tarczy". W trakcie pandemii wdrożył "tarczę antykryzysową", a po zdecydowanym wzroście cen - "tarczę antyinflacyjną".

Tego typu rozwiązania były notorycznie krytykowane przez opozycję i ekspertów, którzy wskazywali, że tarcze są "dziurawe". Dopiero po zaprezentowaniu szczegółowych założeń "tarczy dla pogranicza" okaże się, czy rząd wyciągnął nauczkę z własnych błędów.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Radio ZET, goniec.pl