Miał nazwać papieża "sługą szatana". Teraz arcybiskup poniesie surowe konsekwencje
Arcybiskup Carlo Maria Vigano został oskarżony o schizmę. Wszystko przez jego oskarżenia w kierunku papieża Franciszka, którego nazywał ”fałszywym prorokiem” i ”sługą szatana”. Dykasteria Nauki Wiary właśnie zakończyła proces duchownego. Sam zainteresowany nazywa całą sprawę ”farsą”.
Wyrok w sprawie arcybiskupa, był oskarżony o schizmę
O wyniku pozasądowego procesu karnego przeciwko arcybiskupowi Carlo Maria Vigano poinformowało w piątek Vatican News. Dykasteria Nauki Wiary ogłosiła, że oskarżony o schizmę duchowny jest winny. Zgodnie z wyrokiem podlega on ekskomunice latae sentiae, ale jej zniesienie leży po stronie Stolicy Apostolskiej. Został więc wykluczony ze wspólnoty Kościoła.
Miał obrażać papieża Franciszka, czeka go ekskomunika
Sam zainteresowany pod koniec czerwca upublicznił dekret, w którym znajdowało się jego wezwanie na proces do Rzymu . Vigano nie zjawił się jednak na miejscu i nie złożył wyjaśnień. Stwierdzi przy tym, że cały proces jest ”farsą”.
Nie uznaję autorytetu trybunału, który twierdzi, że mnie osądza. Ani jego prefekta, ani tego, który go powołał – przekonywał, po czym dodał w mediach społecznościowych, że oskarżenia, jakie są mu stawiane, to dla niego honor.
ZOBACZ: Jej syn poszedł do spowiedzi, wrócił cały zapłakany. ”Ksiądz nie pomógł”
Nazywał papieża ”fałszywym prorokiem” i ”sługą szatana”
Abp Carlo Maria Vigano był w przeszłości m.in. nuncjuszem apostolskim w Stanach Zjednoczonych . W 2018 roku arcybiskup po raz pierwszy wezwał papieża Franciszka do ustąpienia ze stanowiska. Nazwał go przy tym ”fałszywym prorokiem” i ”sługą szatana”. Jednocześnie wystosował do głowy kościoła katolickiego oskarżenie, jakoby ten przez lata wiedział o amerykańskim kardynale, który dopuszczał się molestowania nieletnich, a nic z tym nie zrobił. Watykan stanowczo zaprzeczył tym zarzutom. Według niego Franciszek jest także ”orędownikiem religii uniwersalnej”.