Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Marcin "Borkoś" Borkowski wyszedł ze szpitala. Rozpoczyna rehabilitację
Irmina Jach
Irmina Jach 10.12.2021 19:59

Marcin "Borkoś" Borkowski wyszedł ze szpitala. Rozpoczyna rehabilitację

Borkoś
Facebook/Borkoś

Marcin "Borkoś" Borkowski opublikował w mediach społecznościowych wpis, za którego pośrednictwem poinformował obserwatorów, że opuszcza szpital. Przed nim długa rehabilitacja. Mężczyzna 13 października uległ wypadkowi i został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Ma za sobą kilka operacji.

Marcin Borkowski został poszkodowany w wypadku komunikacyjnym, do którego doszło na ulicy Radzymińskiej w Warszawie. Jadący na motocyklu ratownik medyczny zderzył się z samochodem osobowym. Jego stan był określany jako ciężki.

Marcin "Borkoś" Borkowski dochodzi do siebie po wypadku drogowym

"Borkoś" trafił do szpitala przy ulicy Szaserów. Mężczyzna znajdował się w stanie śpiączki farmakologicznej, a w sieci regularnie pojawiały się apele o oddawanie krwi. Marcin Borkowski przeszedł kilka operacji. Ostatecznie jego stan uległ poprawie.

18 listopada na Facebooku ratownika medycznego pojawił się pierwszy od wypadku wpis jego autorstwa. "Borkoś" podziękował wówczas za okazane mu wsparcie. - Zawsze marzyłem, aby udzielanie pomocy stało się bardziej powszechne, zachęcając i pokazując jak to robić. Dziś już wiem, że oddawana przez was krew pozwoliła pomóc naprawdę wielu osobom. To wspaniałe, że pełniliście ten dyżur za mnie - pisał.

"Borkoś" wyszedł ze szpitala

Dziś "Borkoś" poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że po dwóch miesiącach trudnej walki może w końcu opuścić szpital. Najbliższe tygodnie spędzi w specjalistycznym ośrodku, gdzie zostanie poddany rehabilitacji.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

- Moje kochane mordeczki, wiem, że od ostatniego wpisu minęło trochę czasu, od tamtej pory miałem jeszcze pięć operacji w znieczuleniu ogólnym i tak naprawdę dopiero teraz jestem w stanie wziąć do ręki telefon i coś do was napisać - czytamy.

Ratownik ponownie podziękował obserwatorom za wsparcie w trudnych chwilach. - To dzięki waszemu ogromnemu wsparciu, od razu po wyjściu ze szpitala mogłem udać się do ośrodka rehabilitacji, gdzie od nowa uczę się chodzić - wyznał.

Marcin Borkowski zapewnił, że dołoży wszelkich starań, by jego obserwatorzy towarzyszyli mu podczas turnusu rehabilitacyjnego - mimo problemów, zamierza publikować w sieci zdjęcia i filmy nagrane na miejscu. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Facebook