Tragedia w Małopolsce. 66-latek zginął w strasznych okolicznościach. Na miejscu zaroiło się od służb
Ogromna tragedia podczas prac polowych w Zabrzeży w Małopolsce. 66-letni mężczyzna został przejechany przez kombajn zbożowy. Mimo reanimacji, poszkodowanego nie udało się uratować. Od lat służył jako członek miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej. Pogrążeni w rozpaczy koledzy z jednostki zamieścili w mediach społecznościowych wzruszające pożegnanie.
Lato to okres wzmożonej pracy dla każdego rolnika. Pod koniec lipca na polach zaroiło się od kombajnów, co oznacza, że nadeszła pora na rozpoczęcie corocznych żniw. Niestety, na Sądecczyźnie inauguracja sezonu zbiegła się z ogromną tragedią.
Ogromna tragedia w Małopolsce
Słoneczny poniedziałek 25 czerwca był idealnym dniem na prace polowe. Nic więc dziwnego, że na rolę ruszył m.in. 66-letni rolnik z Zabrzeży nieopodal Nowego Sącza, dla którego było to już ostatnie wyjście z domu.
Uprawiający własny skrawek ziemi mężczyzna nie spodziewał się, że jeszcze przed południem jego żywot zakończy się w wyniku wypadku, w którym uczestniczyć będzie pracujący w pobliżu kombajn zbożowy. Wystarczył jednak moment, by rolnik znalazł się pod kołami potężnej maszyny.
Nie żyje rolnik przejechany przez kombajn
O tragedii poinformował jako pierwszy lokalny portal sadeczanin.info. Jak ustalili jego reporterzy, pierwsze zgłoszenie wskazywało na to, że mężczyzna został przygnieciony. Dopiero po dotarciu na miejsce służb okazało się, że prawda jest o wiele bardziej brutalna.
- Mężczyzna zaraz po wypadku był przytomny. Chwilę później stracił przytomność i przestał oddychać - powiedział portalowi oficer dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Służby natychmiast podjęły próbę uratowania życia 66-latka, przystępując do reanimacji. Ta, choć długa, nie przyniosła pozytywnego skutku, a uczestniczący w akcji lekarz stwierdził zgon ofiary.
Okoliczności i przyczyny potwornego wypadku ustala policja. Więcej szczegółów może być znanych po tym, jak przeprowadzona zostanie sekcja zwłok rolnika. Na razie wiadomo, że operator kombajnu był trzeźwy, jednakże nie posiadał uprawnień niezbędnych do prowadzenia kombajnu zbożowego.
OSP Zabrzeże żegna swojego druha
Ofiara wypadku nie była anonimowa w swojej lokalnej społeczności. Krótko po informacji o tragedii, w mediach społecznościowych OSP w Zabrzeży pojawiło się wzruszające pożegnanie, dzięki któremu poznano tożsamość zmarłego.
66-letni rolnik, który został przejechany przez kombajn, to jeden z członków wspomnianej jednostki.
- Z głębokim smutkiem i żalem powiadamiamy, iż w wyniku tragicznego wypadku odszedł z naszych szeregów na Wieczną Służbę, nasz kolega, długoletni członek OSP Zabrzeż, druh Zbigniew Janczura. Cześć Jego Pamięci - napisano na Facebooku OSP Zabrzeż.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Kaczyński prawie się zadławił wypowiadając to słowo. Tusk nie miał dla niego litości
Czechy w płomieniach. Płonie Park Narodowy Czeska Szwajcaria, trwają akcje gaśnicze
Diana miała tylko 16 miesięcy. Zmarła, bo jej matka wyjechała z domu, zostawiając ją samą
Źródło: Goniec.pl, Interia, sadeczanin.info
